Wielka uliczna bójka w Essen. Policja podejrzewa przestępcze klany

Do ulicznej bójki z udziałem ponad 80 osób doszło w Essen w Nadrenii Północnej-Westfalii. Wśród kilku rannych są dwaj policjanci.

Bijatyka wybuchła w piątek (16.06.2023) około godziny 21.30 przed jedną z restauracji w Essen. Polica szacuje, że na miejscu zebrało się około 100 osób – nie tylko uczestnicy bójki, ale także gapie. Do interwencji skierowano "duży kontyngent" policjantów, a nawet śmigłowiec. Kilka osób zostało rannych, w tym dwóch policjantów.

Zobacz wideo Dzieci Cymańskiego na paradzie równości? "Ojcem się jest na przekór wszystkiemu"

Sytuacja uspokoiła się dopiero długo po północy. Podczas rewizji na miejscu bijatyki znaleziono stalowe pałki i noże. Według policji zdarzenie to miało związek z "konfliktem przestępczych klanów".

Policja wzmacnia patrole

Dzień wcześniej wieczorem doszło też do podobnych zajść w oddalonym o 30 km od Essen mieście Castrop-Rauxel. Rannych zostało co najmniej siedem osób, w tym dwie ciężko. Również tam policjanci znaleźli w trakcie rewizji noże, pałki, maczety i jedną sztukę broni palnej.

W sobotę (17.06.) policja zapowiedziała wzmocnienie patroli w obu miastach. Trzeba zakładać, że uczestnicy obu konfrontacji "prawdopodobnie znów będą chcieli się spotkać" – powiedział mediom rzecznik policji w powiecie Recklinghausen.

Dziennik "Bild" spekulował już, że trwa dzielnicowa wojna klanów, która obecnie eskaluje. Według gazety także konflikt w Essen jest jej częścią. "Bild" twierdzi, że chodzi prawdopodobnie o spór klanów libijskiego i syryjskiego. Doniesienia te nie zostały jednak oficjalnie potwierdzone. (DPA/widz)

Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle

 
Więcej o: