Informację o planowanej wizycie prezydenta Ukrainy w Niemczech podały najpierw gazeta "Berliner Zeitung" i telewizja informacyjna NTV. Potwierdziła ją rzeczniczka niemieckiej policji. Poinformowała jedynie, że Zełenski przyjedzie do Niemiec na zaproszenie kanclerza, a policja przygotowuje się do zabezpieczenia wizyty. Urząd Kanclerski nie potwierdza terminów podawanych przez media. Zostaną one oficjalnie podane w piątek - zapowiedział rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit.
W niedzielę 14 maja Zełenski ma odebrać w Akwizgranie Nagrodę Karola Wielkiego. Organizatorzy zapowiedzieli już, że przygotowują się na osobisty udział prezydenta Ukrainy w uroczystości, ale jest to wciąż sprawa otwarta. Nagroda Karola Wielkiego miasta Akwizgran przyznawana jest od 1950 roku osobistościom, które przysłużyły się jedności Europy. To najbardziej znana nagroda przyznawana w Niemczech za działalność polityczną.
Od początku wojny Zełenski uczestniczył w wielu szczytach, np. UE lub NATO, ale za pośrednictwem łączeń wideo. Podróżował do Warszawy, Londynu i Brukseli, ale z zastosowaniem szczególnych środków ostrożności. W początkowej fazie wojny Zełenski był szczególnie chroniony przez służby w Kijowie, gdy wiadomo było, że Rosja chce go uprowadzić, by móc łatwiej zainstalować w Kijowie marionetkowe władze.
Jeśli Zełenski rzeczywiście przyjedzie do Niemiec w maju, byłaby to jego pierwsza w tym kraju po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022. Ostatnio Zełenski był w Niemczech w lipcu 2021 r. na zaproszenie ówczesnej kanclerz Angeli Merkel. Źródła z kręgów służby bezpieczeństwa obawiają się, czy po podaniu terminu wizyty ukraiński prezydent jednak zdecyduje się na przyjazd - zaznacza agencja Reutera.
W środę 3 maja Zełenski przybył na rozmowy do Finlandii, która (podobnie jak Polska i państwa bałtyckie) należy do najgorętszych orędowników pomocy dla Ukrainy i zaostrzenia polityki wobec Rosji.
(RTR, DPA/mar)
Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle.