Federalna ministerka spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) wezwała do bardziej sprawiedliwego podziału uchodźców z Ukrainy w ramach UE. "Gdyby doszło do kolejnej fali ucieczek na dużą skalę z Ukrainy, uchodźcy muszą być lepiej rozmieszczeni w Europie" – powiedziała Faeser gazecie "Bild am Sonntag". "Szczególnie nasi wschodnioeuropejscy sąsiedzi powinni zostać odciążeni". Podkreśliła, że Polska przyjęła do tej pory ponad 1,5 mln ukraińskich uchodźców, a Hiszpania 160 tys. "To nie może trwać" – uważa Faeser.
Ministerka odrzuciła ograniczenia dotyczące kobiet i dzieci uchodźców z Ukrainy: "Z tych, którzy przybyli do nas w ubiegłym roku, ośmiu na dziesięciu uchodźców było z Ukrainy, ponad milion osób. Udało im się ocalić życie przed okrutną wojną Putina. Dla kobiet i dzieci, które uciekają z Ukrainy, nie można określić limitu przyjęć."
Na nadchodzący tydzień planowany jest szczyt ministrów spraw wewnętrznych niemieckich krajów związkowych. Faeser chce, by głównym tematem stała się kwestia deportacji osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone. "Zrobiliśmy wiele, by ograniczyć nieregularną migrację z innych państw: na przykład poprzez intensywniejsze kontrole graniczne" – powiedziała gazecie Faeser. "Ale mamy też zbyt mało deportacji dokonywanych przez odpowiedzialne za nie państwa federalne. O tym wszystkim będziemy rozmawiać na szczycie dotyczącym uchodźców w przyszłym tygodniu."
Rząd chce wkrótce zawrzeć umowy migracyjne z krajami pochodzenia, "także po to, by móc przeprowadzić więcej deportacji" – zapowiedziała Faeser. "Wkrótce udam się do państw Afryki Północnej z przedstawicielami Francji i UE. Jeśli będziemy tam wspólnie negocjować w sprawie deportacji, będzie to miało większą siłę, niż gdyby rozmowy prowadził tylko jeden kraj."
Ministerka odrzuca budowanie zapór na zewnętrznych granicach UE: "UE postanowiła zabezpieczyć granice zewnętrzne poprzez swoją straż graniczną i przybrzeżną Frontex, gwarantując jednocześnie poszanowanie praw człowieka. Popieram to" - powiedziała.
(dpa/sier)
Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle.