Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) wydała ostrzeżenia przed gołoledzią dla niemal wszystkich regionów kraju. Początkowo, w poniedziałek, ucierpiały przede wszystkim północny zachód, zachód oraz centrum Niemiec, ale - jak podaje DWD - opady marznącego deszczu, a miejscami także gołoledzi mogą wystąpić w ciągu dnia również na północnym wschodzie.
Złe warunki pogodowe były przyczyną dużej liczby wypadków drogowych. W Bremie, w nocy z niedzieli na poniedziałek oraz w poniedziałek rano, policja wzywana była do 120 wypadków. Większość z nich była niegroźna. Mniej szczęścia miał 25-letni kierowca samochodu osobowego niedaleko miejscowości Walsrode w Dolnej Saksonii. Wcześnie rano jego samochód wypadł na oblodzonej autostradzie z drogi, przebił barierę ochronną, a następnie uderzył w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
W Hamburgu z powodu gołoledzi w poniedziałek rano doszło do ponad 200 wypadków drogowych i upadków na śliskich nawierzchniach. W akcji były wszystkie karetki. W jednej z hal gimnastycznych utworzono centralny punkt medyczny dla nagłych przypadków chirurgicznych.
Policja i służby ratunkowe zwróciły się w związku z trudnymi warunkami pogodowymi z apelem o nieopuszczanie domów oraz unikanie zbędnych wyjść na zewnątrz. "Nasza pilna prośba: pozostańcie w domach i dzwońcie pod numer alarmowy 112 tylko w przypadku choroby zagrażającej życiu lub urazu" - przekazali ratownicy.
Lotnisko we Frankfurcie nad Menem zapowiedziało, że z powodu warunków pogodowych możliwe są opóźnienia, a nawet odwołania lotów. Pasażerowie powinni przeznaczyć odpowiednią ilość czasu na podróż i stawić się do odprawy jak najwcześniej. Dodatkowo lotnisko zaleca sprawdzenie statusu lotu na stronach internetowych linii lotniczych.
Z powodu silnych opadów zamarzającego deszczu niemiecka kolej zmniejszyła początkowo prędkość pociągów. W poniedziałek rano pociągi dalekobieżne znów jeździły jednak z regularną prędkością.
Zła pogoda dotknęła również szkoły. W północnych Niemczech w części placówek odwołano lekcje, a wiele szkół pozostało zamkniętych.
Niemiecka Służba Meteorologiczna radzi, aby mieszkańcy północno-wschodnich Niemiec oraz centrum kraju pozostali w domach i byli przygotowani na zakłócenia na wszystkich szlakach komunikacyjnych.
Nadchodzący niż Franziska ma przynieść poprawę sytuacji. Dla południowego zachodu służby meteorologiczne spodziewają się już w poniedziałek dwucyfrowych temperatur na plusie. We wtorek, granica 10 stopni Celsjusza ma także zostać przekroczona na zachodzie kraju.