Grzyby 2022. Niemcy z dobrą wiadomością dla grzybiarzy: Zapowiada się dobry sezon

Jesienne opady deszczu wróżą doskonały sezon grzybowy - także w Niemczech. Tamtejsze towarzystwo mykologiczne przedstawiło, w których rejonach można spotkać pewne gatunki grzybów.

Według Niemieckiego Towarzystwa Mykologicznego (DGfM) po suszy w ostatnich miesiącach grzyby można już zbierać w wielu regionach Niemiec, w tym w Brandenburgii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Saksonii i Bawarii.

Zobacz wideo Jak przyrządzić grzyby? Tomasz Jakubiak przyrządza je w stylu azjatyckim

Grzyby 2022. W Europie środkowej około 100 jadalnych gatunków grzybów

Las jest wilgotny i oferuje dobre warunki dla borowika, podgrzybka brunatnego, maślaka czy podgrzybka zajączka - informuje znawca grzybów Lutz Helbig z południowej Brandenburgii, który w DGfM zajmuje się między innymi mapowaniem grzybów.

Według danych Towarzystwa w Europie Środkowej występuje około 10 tys. gatunków dużych grzybów, z których około 100 jest jadalnych, a około 150 trujących. W przypadku dziesięciu gatunków konsumpcja może zakończyć się śmiercią.

Więcej aktualnych wiadomości z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Koszyk prawdziwków w Nadleśnictwie Kędzierzyn Gdzie są grzyby? Tu zbierzesz kosz prawdziwków w 35 minut

Grzyby a susza. Wysyp prawdziwków - rosną nie tylko w lesie

Student biologii Moritz, który od sześciu lat regularnie zbiera grzyby w brandenburskiej gminie Halbe, w tym roku zauważył wysyp prawdziwków, choć w poprzednich latach znajdował ich w tym regionie mniej. Grzyby znajduje nie tylko w lesie, ale i na poboczach dróg.

Grzyb gigant znaleziony na Podkarpaciu Prawdziwek gigant z Podkarpacia. Grzyb waży ponad dwa kilogramy

Grzyby tworzące symbiozę z drzewami w systemie korzeni pojawiają się w tym roku nieco później - tłumaczy Lutz Helbig. To tzw. grzyby mikoryzowe (np. borowik). W niektórych regionach drzewa ucierpiały wskutek suszy. - Jeśli te drzewa i las nie mają się dobrze, to grzyby mikoryzowe też nie mają się dobrze - tłumaczy ekspert.

(DPA/dom)

Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle

 
Więcej o: