"Widzę, że strona ukraińska powoli ulega rezygnacji, ponieważ niemiecki rząd świadomie nie dostarcza bojowych wozów piechoty i czołgów, chociaż są one dostępne. (Rząd) sprawia wrażenie, jakby ulegał rosyjskiej taktyce, której celem jest 'powtórka Syrii'. Rosja chce, aby wojna zniknęła z pierwszych stron gazet, aby Zachód zmęczył się wojną i aby znajdująca się na przedpolu NATO Ukraina w długiej perspektywie skonała z głodu" – powiedział Kiesewetter w wywiadzie dla niedzielnego wydania "Frankfurter Allgemeine Zeitung" („FAS").
Po przegranych wyborach we wrześniu 2021 roku partie chadeckie CDU i CSU są największym ugrupowaniem opozycyjnym w Bundestagu.
Pytany o przyczyny postawy SPD – partii kanclerza Olafa Scholza – poseł CDU wskazał na dawne powiązania socjaldemokratów z Rosją.
"Może to wynikać ze sposobu myślenia w tradycji Egona Bahra (prawej ręki kanclerza Willy’ego Brandta – DW), który mówił, że Ukraina nie może należeć w całości ani do Zachodu, ani do Wschodu. Część niemieckiego rządu widzi w Ukrainie państwo buforowe i uważa współpracę z Rosją za ważniejszą od obrony wolności kraju, który sprzeciwia się narzucanej przemocą rusyfikacji" – wyjaśnił deputowany odpowiedzialny w swojej partii za politykę zagraniczną.
Jego zdaniem rząd "nie dostrzega globalnego wymiaru rosyjskiej strategii". Moskwa posługuje się głodem, migracjami i energią jak bronią. "Rosja chce zdyskredytować w całości oparty na wartościach Zachód" – podkreślił niemiecki chadek, ostrzegając przed falą migracji w przypadku klęski Ukrainy.
"Z 42 mln Ukraińców tylko niewielka część pozostałby w kraju" – powiedział.
Zdaniem Kiesewettera Niemcy mogłyby przekazać Ukrainie 100 wozów bojowych piechoty typu Marder, z tego 30 sztuk "w bardzo krótkim czasie". "To samo dotyczy czołgów Leopard 1" – dodał. Zwlekając z wydaniem pozwolenia na eksport niemiecki rząd traci wiarygodność.
Jego zdaniem Scholz uwierzył niesłusznie w groźbę Putina, że dostawa czołgów doprowadzi do nuklearnej eskalacji konfliktu. "To absurd. Rosja nigdy nie zaryzykuje tego i tylko świadomie sieje strach" – ocenił poseł CDU.
Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle