Jak poinformował w środę wieczorem rzecznik niemieckiego rządu, Angela Merkel podkreśliła, że humanitarna pomoc dla migrantów uwięzionych na terenie przygranicznym oraz akcja ich odsyłania do krajów pochodzenia powinna odbyć się we współpracy z ONZ i Międzynarodową Organizacją ds. Migracji.
Strona białoruska przekazała, że umówiono się na kolejne rozmowy z przedstawicielami Unii Europejskiej, aby znaleźć rozwiązanie konfliktu.
Więcej o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy na stronie głównej Gazeta.pl.
Niemiecka agencja prasowa DPA przypomina, że już pierwsza rozmowa Merkel i Aleksandra Łukaszenki, do której doszło w poniedziałek, wywołała niezadowolenie w Polsce. Krytycznie o działaniach niemieckiej kanclerz wypowiadali się m.in. premier Mateusz Morawiecki i prezydenta Andrzej Duda. Rząd Niemiec bronił jednak rozmowy z Łukaszenką. Rzecznik Merkel mówił, że była ona ustalona z Komisją Europejską i wiedzieli o niej partnerzy w regionie.
W środę wieczorem Berlin przekazał, że Merkel odbyła rozmowę telefoniczną także z Morawieckim. Miała w niej zapewnić o pełnej solidarności Niemiec wobec Polski. O sytuacji na zewnętrznej granicy UE będzie dzisiaj (18.11.21) rozmawiał z polskimi władzami minister spraw wewnętrznych Niemiec. Horst Seehofer złoży wizytę w Warszawie.
Niemiecki minister mówił wczoraj o "perfidnym postępowaniu" władz Białorusi wobec migrantów. Jak podkreślił, uwaga niemieckiego rządu skupia się teraz na tym, aby powstrzymać ten proceder. - Jako urzędujący jeszcze rząd mamy jasne stanowisko, a mianowicie, że wspieramy Polskę przy zabezpieczaniu granicy zewnętrznej Unii Europejskiej - powiedział.
(DPA,AFP/szym)
Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle.