Angela Merkel z wizytą na Kremlu. "Władimir Putin zgotuje jej ciepłe przyjęcie"

W piątek Angela Merkel przybyła do Moskwy, gdzie zaplanowane jest spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Stanie się to dokładnie rok po próbie otrucia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Eksperci wskazują, że relacje Merkel i Putina nigdy nie były dobre i oparte na zaufaniu.

W ciągu długich rządów zbliżyli się do siebie bardziej niż by tego chcieli. Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin ścierają się ze sobą od 16 lat. Przez ten czas kanclerz znosiła putinowską mieszankę popisywania się siłą i uroku, a robiła to przy pomocy ironicznego dystansu, którego nabrała w kontaktach z próżnymi mężczyznami.

Merkel pozwoliła, by prowokacje Putina spełzły na niczym, znosiła jego gierki siłowe, a mimo to nigdy nie pozwoliła, by dialog zszedł na dalszy plan, niezależnie od tego, jak złe były akurat ich relacje. W piątek, 20 sierpnia, Merkel ponownie udaje się na Kreml, prawdopodobnie ze swoją ostatnią wizytą.

Ich relacje nigdy nie były dobre, a obecnie znajdują się w stanie postępującego oddalania się od siebie. Nie narodziło się między nimi zaufanie – raczej rodzaj szacunku oparty na tym, że oboje wiedzą, czego mogą oczekiwać od drugiej strony.

Zobacz wideo Styczeń 2020 r. Kąpiel Władimira Putina z delfinami

"Ciepłe przyjęcie"

Ekspert FDP ds. zagranicznych i znawca stosunków niemiecko-rosyjskich, Alexander Graf Lambsdorff, przypisuje Merkel zasługę w tym, że Putin, polityk silnej ręki, zaakceptował ją jako równorzędną partnerkę. – Na pewno niemiecka kanclerz zyskała w ciągu 16 lat sprawowania urzędu wiele szacunku, także ze strony prezydenta Rosji Putina – mówi Lambsdorff.

Podobnego zdania jest rosyjski ekspert ds. zagranicznych Fiodor Łukjanow, redaktor naczelny moskiewskiego magazynu "Russia in Global Affairs". – W pewnym sensie Merkel jest mu bliska, oboje zrobili już razem tak wiele – mówi agencji prasowej AFP. Mimo wszystkich różnic, Putin zgotuje jej w piątek "ciepłe przyjęcie" – przewiduje Łukjanow.

Prezydent Rosji potrafi być dość czarujący w relacjach z niemiecką kanclerz – raz daje jej kwiaty, innym razem pomaga włożyć płaszcz. A kiedy chce ją zdenerwować, straszy psem – jak to miało miejsce w 2007 roku z labradorem Konni.

 

"Nie zamiatać pod dywan"

- Ufam jej, jest bardzo otwartą osobą – mówił kilka lat temu Władimir Putin o Angeli Merkel. - Podejmuje szczere wysiłki, aby rozwiązać kryzysy - dodał. Podobne opinie kanclerz o Putinie nie są znane.

Co Merkel myśli o nim osobiście, zachowuje dla siebie. Gdy chce publicznie pokazać mu granice, robi to z chłodną kpiną. Na przykład w 2012 roku, gdy Putin podczas wspólnej imprezy złościł się na krytycznie nastawionych dziennikarzy, a Merkel sucho odpowiedziała władcy Kremla: "Gdybym za każdym razem się obrażała, nie mogłabym być kanclerzem nawet przez trzy dni".

Angela Merkel i Władimir PutinAngela Merkel po raz ostatni jedzie do Moskwy. Spotka się z Putinem

Jeśli z Putinem często nie szło jej zbyt dobrze politycznie, Merkel zawsze stawiała na rozmowę. Podczas jednej z wcześniejszych wizyt w Moskwie ujęła to kiedyś w ten sposób: "Nasza przyjaźń nie poprawi się, jeśli będziemy wszystko zamiatać pod dywan i nie będziemy o tym rozmawiać". A kiedy Merkel wyciągała potem spod dywanu takie tematy, jak prawa człowieka i wolność prasy, Putin reagował czasem zirytowany.

Czy to przypadek, że Merkel będzie w Moskwie w pierwszą rocznicę zamachu na krytyka Kremla, Aleksieja Nawalnego?

Wspólny język i doświadczenia w NRD

Merkel na pewno dużo rozmawiała z Putinem – piątkowa wizyta w Rosji jest jej dwudziestą. Rozmawiając, niewiele jednak osiągnęła – stwierdza polityk FDP Lambsdorff. – Kanclerz Merkel nie udało się wypracować zachodniej odpowiedzi na geopolityczną grę Rosji o władzę i celowe kampanie fake news, które ewidentnie niszczą nasz system wartości – mówi.

Co zatem pozostało z relacji Merkel-Putin? Chyba przynajmniej świadomość, że takiego niemiecko-rosyjskiego duetu już nie będzie. Oboje mówią językiem drugiej strony, żyli w schyłkowej NRD, gdzie Putin służył jako oficer KGB. A także czas sprawowania przez nich władzy sprawia, że oboje zajmują szczególną pozycję na światowej scenie politycznej.

Tekst pochodzi z serwisu "Deutsche Welle".

Więcej o: