Uciekli z zakładu karnego i dorobili sobie problemów

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych o kradzież gazu na stacji paliw, który zatankowali do auta, wcześniej także skradzionego. Jak się okazało mężczyźni tego samego dnia uciekli z zakładu karnego. Obaj zatrzymani trafili już do policyjnego aresztu.

15 stycznia około godz. 16. policjanci z komendy w Jaworze w woj. dolnośląskim zostali powiadomieni o kradzieży gazu na jednej ze stacji paliw w centrum miasta. Dwóch mężczyzn, którzy przyjechali samochodem marki Skoda Octavia na kamiennogórskich tablicach rejestracyjnych, zatankowało gaz i odjechało bez płacenia.

Funkcjonariusze, zaczęli przeszukiwać okoliczny teren. Niedaleko stacji zauważyli stojące na poboczu auto.

Podczas legitymowania stojących przy samochodzie mężczyzn, ci podali fałszywe dane. Policjanci szybko zorientowali się, że są wprowadzani w błąd. Mężczyźni próbowali ratować się ucieczką, ale zostali zatrzymani.

Jak się okazało, 28 i 24-latek uciekli tego dnia z zakładu karnego. Mundurowi ustalili, że samochód, którym się poruszali został skradziony na terenie Kamiennej Góry. Obaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Teraz oprócz ucieczki i kradzieży gazu, młodszy z nich odpowie także za kradzież auta.

W serwisie policyjni.pl także: "Niedźwiedzia skóra to pokrowiec na siedzenie mojej luksusowej łady" [ZDJĘCIA]

To on brutalnie zgwałcił i zamordował 14-letnią Ewelinę [WIDEO]

Więcej o: