Mężczyzna poznawał poszukujące pracy kobiety przez internet. Obiecywał pomoc w znalezieniu pracy, spotykał się z nimi i rozkochiwał. Opowiadał legendę o tym, że jego znajomy tworzy album "Warszawa w złocie". I wypożyczał od nich złotą biżuterię, żeby odbić wzór. Za wypożyczenie każdej sztuki biżuterii obiecywał 70 do 100 złotych.
Kobiety, omotane przez niego, pożyczały mu nie tylko własną biżuterię, ale nawet należącą do rodziny. Wtedy 24-latek znikał. Załatwił tak przynajmniej pięć kobiet zarabiając ponad siedem tysięcy złotych.
Policjanci namierzyli i zatrzymali oszusta. Okazało się, że był już karany za oszustwa. Został aresztowany na trzy miesiące.
Policja apeluje do kobiet, które zostały oszukane w podobny sposób, żeby się zgłaszały do komendy przy ulicy Opaczewskiej w Warszawie.
W serwisie policyjni.pl także: Wpadł przez 16-latkę
Szczęściarze roku. Tego mogli nie przeżyć, a mają się dobrze