W noworoczne popołudnie do łódzkich policjantów zgłosił się zatroskany ojciec, który prosił o pomoc w odnalezieniu 16-letnie córki. Dziewczyna wyszła na zabawę sylwestrową, z której nie wróciła.
Zgłaszający znał adres chłopaka córki, więc policjanci udali się do wskazanego mieszkania. Zastali tam gospodarza oraz całą i zdrową dziewczynę, którą przekazali ojcu.
Podczas legitymowania 22-letniego chłopaka 16-latki policjanci ujawnili skradziony w grudniu ubiegłego roku telefon komórkowy. To skłoniło kryminalnych do przeszukania mieszkania mężczyzny. Znaleziono tam 29 gramów marihuany, ponad 9 gramów amfetaminy, wagę elektroniczną oraz dilerki ze śladami środków odurzających.
Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut nieumyślnego paserstwa oraz posiadania środków odurzających. Teraz grozi mu kara do trzech lat więzienia.
W serwisie policyjni.pl także: Zmuszał dziewczynki do obnażania się przed kamerą