W piątek około godziny 19:00 na hali dworca PKS w Białymstoku 16-latka została zaczepiona przez dwie młode dziewczyny. Nieznajome poprosiły ją o dwa złote. Kiedy usłyszały odmowę, jedna z nich ściągnęła siedzącą na parapecie okna dziewczynę i pięściami zaczęła ją bić po twarzy. Szybko dołączyła do niej koleżanka i zaczęły bić ofiarę po całym ciele. Sytuacji przyglądała się ich znajoma. Po chwili wszystkie uciekły z miejsca zdarzenia.
Powiadomieni o sprawie policjanci zatrzymali nieletnie napastniczki. Okazało się, że 15-latka miała 1.2, a o rok starsza koleżanka aż 2.3 promila alkoholu. Ich znajoma, która przyglądała się biciu była trzeźwa. Wszystkie trzy są podopiecznymi Domu Dziecka w Supraślu. Ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Pobita 16-latka nie odniosła poważnych obrażeń.
W serwisie policyjni.pl także: Policja zidentyfikowała nastolatkę, która topiła szczenięta [DRASTYCZNE WIDEO]