Wczoraj rano dyżurny komendy w Sieradzu w woj. łódzkim otrzymał zgłoszenie o podejrzanym mężczyźnie z kilkoma reklamówkami. Przybyli we wskazane miejsce funkcjonariusze zauważyli idącego skrajem lasu mężczyznę, który na ich widok, próbował ukryć się w zaroślach. Po chwili był już w rękach mundurowych.
Kiedy policjanci zajrzeli do reklamówek zauważyli świeżo zerwane konopie indyjskie. Zatrzymany usiłował wmówić funkcjonariuszom, że w reklamówkach jest zioło, którym się leczy.
Pomimo tego tłumaczenia został przewieziony do komendy wraz z sześcioma torbami wypełnionymi konopiami o wadze około ośmiu kilogramów. 46-latkowi grozi do trzech lat więzienia.
W serwisie policyjni.pl także: Bili i gwałcili, aby podała im PIN do karty. Jej ciało było zmasakrowane