Rozbili barką samochód... na lądzie

Policjanci z Gryfina pod Szczecinem zostali wezwani do nietypowej kolizji. Barka na Odrze uderzyła w brzeg, przewróciła drzewo a ono z kolei uszkodziło samochód.

Barka prowadzona przez dwóch sterników z Wrocławia uderzyła w brzeg z tak wielka siłą, że wbiła się na półtora metra. Staranowała też rosnące przy rzece drzewo, a ono upadło na samochód. Na szczęście nic nikomu się nie stało.

Okazało się, że obaj sternicy są pijani. Jeden z nich miał aż trzy promile alkoholu w organizmie. Sternikom za prowadzenie barki po pijanemu grożą dwa lata więzienia. Najprawdopodobniej będą też musieli zmienić zawód, bo stracą uprawnienia do kierowania barkami.

W serwisie policyjni.pl także: Świnia zabiła gospodarza

Więcej o: