Wykonującego "dziwne" manewry dostawczego mercedesa, zauważył kilka minut przed północą policjant obsługujący kamery monitoringu miejskiego w Lublinie. Funkcjonariusz zaczął podejrzewać, że kierowca może być pijany. Na miejsce wysłano patrol.
Policjant z monitoringu, wskazał funkcjonariuszom dwóch mężczyzn, stojących w kilkuosobowej grupie. Obaj zostali zatrzymani. Jak się okazało, samochodem kierował 34-letni Piotr K., który miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Drugim z nich okazał się 52-letni właściciel pojazdu. On również był pijany. Policyjny alkomat wskazał u niego ponad jeden promil alkoholu.
34-latkowi, który kierował samochodem grożą dwa lata więzienia.
W serwisie policyjni.pl także: Zabił siekierą rodziców, bo nie akceptowali jego związku z mężczyzną