Bardzo pomocny przestępca - zostawił dowód osobisty w miejscu włamania

Nie tylko świadkowie zdarzeń mogą pomóc policji. Jak przekonali się o tym lubelscy policjanci, również sami złodzieje potrafią być ?pomocni.? 28-letni Piotr R. jest tego żywym przykładem - na miejscu włamania zostawił... swój dowód osobisty.

11 lutego na komisariat przyszedł młody mężczyzna, który złożył zawiadomienie o włamaniu do swojego poloneza. Jak wynikało z jego relacji poprzedniego dnia wieczorem wyjrzał przez okno, żeby sprawdzić czy nikt nie kręci się wokół samochodu. Wówczas zauważył, że wewnątrz zapalone jest światło. Zdziwił się bardzo i wraz ze znajomymi zbiegł sprawdzić, co się stało.

Kiedy mężczyźni wybiegli z akademika zauważyli wewnątrz poloneza mężczyznę. Na ich widok nieznajomy wybiegł z samochodu trzymając w ręku radioodtwarzacz. W pewnym momencie odrzucił skradziony panel i zbiegł w kierunku osiedla.

Poszkodowany wrócił do samochodu, aby sprawdzić, co zginęło ze środka. Kiedy usiadł za kierownicą, na podłodze pod przednim siedzeniem odnalazł dowód osobisty wystawiony na Piotra R.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania włamywacza. Piotrowi R. udawało się ukrywać przed funkcjonariuszami do minionego poniedziałku, kiedy to wpadł podczas legitymowania.

28-latek nie posiada stałego miejsca zamieszkania. W przeszłości Piotr R. karany był za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Teraz poniesie odpowiedzialność za kradzież z włamaniem

W serwisie policyjni.pl także: 24-latek zamordował swoją dziewczynę. "Coś go opętało"

Więcej o: