Trzylatka sama w zaspie na torowisku tramwajowym

Policjanci uratowali przypuszczalnie przed wyziębieniem trzyletnią dziewczynkę, która w samych rajstopkach i bluzie błąkała się po torach tramwajowych na ulicy Towarowej w Warszawie.

Policjanci z drogówki jadąc radiowozem Towarową zauważyli przy Grzybowskiej małą dziewczynkę brnącą przez zaspy na torowisku. Mundurowi zabrali ją do radiowozu, gdzie mogła się ogrzać. Ubrana była jedynie w rajstopki, bluzę z kapturem i krótkie buciki.

Policjanci poprosili o przyjazd pogotowia. W międzyczasie dowiedzieli się, że ma na imię Kamila i ma prawdopodobnie 3 latka. Dziewczynka trafiła do szpitala, gdzie zbadali ją lekarze.

Ale gdzie mieszka dziecko - zastanawiali się policjanci. Brali pod uwagę, że może być wychowankiem domu dziecka, który był kilka ulic dalej.

Nie zdążyli tego sprawdzić gdy do komendy dotarło powiadomienie o zaginięciu małej dziewczynki. Zniknęła z domu dziecka na Woli. Policjanci porównali rysopis z opisem Kamili, która trafiła do szpitala. Okazało się, że to właśnie ona jest zaginionym wychowankiem.

W serwisie policyjni.pl również: Śmiertelnie potrącił pieszego i uciekł. Znaleziono auto i właściciela

Więcej o: