Wczoraj przed godz. 14.00 dyżurny policji przyjął zgłoszenie o włamaniu do piwnicy w bloku mieszkalnym. Włamanie zgłosiła właścicielka piwnicy. Na miejsce zdarzenia dyżurny wysłał patrol policji.
Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą, jej męża i znajomego. Po zejściu do piwnicy, gdzie miało dojść do włamania, jeden z policjantów poprosił, aby właściciel wskazał drzwi swojej piwnicy i sprawdził co zostało skradzione. W pewnym momencie zgłaszający zaczęli utrudniać policjantom wejście do pomieszczenia piwnicznego. Nagle dwaj mężczyźni zaatakowali funkcjonariuszy.
Nie reagowali na polecenia, zachowywali się agresywnie i byli wulgarni. Obaj 20-latkowie zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu.
Mężczyźni zostali przebadani na zawartość alkoholu i środków odurzających. Jak się okazało, obaj byli nietrzeźwi i pod wpływem marihuany.
Dzisiaj zatrzymani zostaną przesłuchani. Policjanci przesłuchają również kobietę biorącą udział w zdarzeniu. Teraz całej trójce za znieważenie policjantów oraz utrudnianie im czynności służbowych grozi do trzech lat więzienia.
W serwisie policyjni.pl także: Jak Coca-Cola zamknęła usta policji