- Przewidujemy, że w tej pikiecie weźmie udział około trzech tysięcy funkcjonariuszy - powiedział w rozmowie z reporterem radia TOK FM przewodniczący NSZZ policjantów Antoni Duda.
Związkowcy zdecydowali się na protest bo w czasie ostatniego spotkania z szefem MSWiA nie dostali jasnej deklaracji, kiedy funkcjonariusze dostaną zaległe dodatki, które przysługują im m.in. z tytułu dojazdów do pracy, delegacji czy braku mieszkania. Według związkowców zaległości te wynoszą już około 130 mln zł i cały czas rosną.
W serwisie policyjni.pl także: Zamordował ciężarną na sali sądowej