Dwa lata więzienia za celowanie w samoloty laserem

Mieszkaniec Kalifornii został skazany na 2,5 roku więzienia za celowanie kieszonkowym laserem w nadlatujące samoloty. 37-latek tą niepozorną zabawką oślepił na kilkanaście cennych sekund jednego z pilotów pasażerskiego boeinga.

To precedens. Po raz pierwszy w historii amerykański wymiar sprawiedliwości skazał obywatela za celowanie w samoloty zabawkowym laserem.

Od kilku lat w sklepach zabawkowych na całym świecie każdy może kupić kieszonkowe lasery. Zamontowane w nich świecące na ogromne odległości diody są w stanie oślepić człowieka. Niestety gadżet bije rekordy popularność wśród dzieci i dorosłych.

Groźna zabawa

Wczoraj kalifornijski sąd po raz pierwszy w historii pokazał, że zabawy niebezpiecznymi gadżetami mogą spotkać się z surowymi konsekwencjami. 37-latek, który dwukrotnie mierzył swoim laserem w lądujące na lotnisku pasażerskie samoloty, usłyszał właśnie wyrok skazujący.

Sąd Południowej Kalifornii postanowił, że mężczyzna przesiedzi za kratkami aż 2,5 roku.

Christian Welch miał umyślnie celować w przelatujące nad lotniskiem im. Johna Wayna samoloty. Jego "niewinna" zabawa mogła skończyć się tragicznie. Laser przy pomocy, którego Welch celował w kabiny pilotów, oślepił jednego z nich na kilkanaście sekund i jak uzasasniadł sąd "mógł przeszkodzić w bezpiecznym wylądowaniu maszyny".