Policyjna niesubordynacja się opłaca?

Łódzki policjant po odmowie ścięcia włosów został oddelegowany do wydziału kryminalnego. Wcześniej Sierż. Wawrzyńczak pracował w wydziale konwojowo-ochronnym. Czy przeniesienie jest nagrodą na niesubordynację?

- Nie można tego traktować jako karę czy nagrodę - mówi podinsp. Magdalena Zielińska z łódzkiej policji. Komendant Wojewódzki zdecydował się przenieść policjanta do wydziału, w którym nie będzie on musiał chodzić w mundurze. - Policjanci z wydziału kryminalnego na co dzień pracują po cywilnemu i włosy sierż. Wawrzyńczaka na pewno nie będą przeszkadzać, a w niektórych sytuacjach mogą pomoc w kamuflażu - dodaje Zielińska.

O Zbigniewie Warzyńczaku i jego włosach pisaliśmy dwa tygodnie temu. Wtedy policjant dostał pisemne polecenie ścięcia włosów. Przełożenie argumentowali swoją decyzję tym, że długie włosy ułatwiają stosowanie chwytów za nie, co w konsekwencji może prowadzić do zabrania funkcjonariuszowi służbowej broni. Drugim i chyba ważniejszym powodem miało być to, że policjantowi w mundurze długie włosy nie przystoją.

Sierżant zdecydował się nie ścinać włosów, a tym samy nie wykonał polecenie służbowego. Komenda Wojewódzka zapowiedziała wówczas, że niepokorny mundurowy nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności i jak się okazuję słowa dotrzymała.

Dziś Sierż. Wawrzyńczak może się cieszyć o wiele ciekawszą pracą w pionie kryminalnym. W serwisie policyjni.pl także: Kradł zabawki z centrum handlowego. Ma 10 lat

Więcej o: