Wczoraj po 15.00 olsztyńska policja została zaalarmowana, że z wieńca złożonego pod pomnikiem przez prezydenta ktoś ukradł szarfę. Szczęśliwie miasteczko uniwersyteckie na Kortowie ma monitoring. Policjanci wraz ze strażą uniwersytecką obejrzeli zapis z kamery. Zobaczyli młodego człowieka podchodzącego do pomnika i wkładającego potem coś do kasku.
Złodziej został szybko zidentyfikowany. To 27-letni Maciej K. Naiwnie tłumaczył policjantom, że szarfę wziął za śmieć. Był trzeźwy. Ponieważ wartość skradzionej szarfy nie była duża odpowie za wykroczenie.
Szarfa wróciła na miejsce pod pomnikiem.
W serwisie policyjni.pl także: Blokada trasy z Warszawy do Łodzi i do autostrady A 2