NSZZP: Odpowiedź komendanta jest nie na miejscu | wideo
- Łatwo się pisze takie rzeczy jak się zarabia 15 tysięcy - mówi Antoni Duda. - Mówię o komendancie głównym - dodaje. - A co ma powiedzieć policjant, który ma dwa tysiące? To pismo to agitacja polityczna a nie odpowiedź na nasze żądania wypłacenia zaległych dodatków - ocenia Duda.
Szef NSZZ policjantów zapowiada, że związek wezwie komendanta do rokowań w trybie ustawy o sporach zbiorowych. Zamierza dać mu czas do najbliższego poniedziałku.
W uchwale z 9 września NSZZ policjantów zażądał wypłaty do 15 września zaległych dodatków do pensji. W odpowiedzi komendant napisał do związkowców pięciostronicowe pismo. Możemy w nim przeczytać, że wypłata świadczeń jest priorytetem, ale jest kryzys. Budżet policji został okrojony. Komendant pisze też o szukaniu oszczędności wszędzie gdzie to możliwe. Wylicza też jakie kwoty zostały przekazane komendom wojewódzkim.
W serwisie policyjni.pl także: Warszawiak pierwszym zaobrączkowanym przestępcą