Policjanci Centralnego Biura Śledczego podejrzewali, że na jednej z posesji w gminie Pasłęk może znajdować się uprawa konopi indyjskich. Od kilku tygodni kryminalni zbierali informacje oraz obserwowali osoby pojawiające się w gospodarstwie i mogące zajmować się tym nielegalnym procederem. Gdy funkcjonariusze rozpracowali już całą grupę przystąpili do realizacji.
Wczoraj przed godziną 8.00 wspólnie z policjantami z Pasłęka złożyli niezapowiedzianą "wizytę" w gospodarstwie. Faktycznie w pobliżu jednego z budynków na obszarze 12 arów znajdowała się uprawa konopi indyjskich. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 1460 krzewów, z których można było wyprodukować ponad 32 kilogramy suszu marihuany o wartości blisko 650.000 złotych. Na miejscu policjanci zatrzymali 49-letnią Teresę Z. oraz 25-letniego Grzegorza S. Funkcjonariusze przeszukali także pomieszczenia mieszkalne należące do 31-letniego Bartłomieja L. Tam zabezpieczyli około 1 kilograma nasion konopi indyjskich oraz komponenty służące do ich uprawy. Tym samym policjanci zlikwidowali największą w ostatnich latach na Warmii i Mazurach plantację konopi indyjskich.
Terasa Z. oraz Grzegorz S. już usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, uprawy znacznych ilości konopi indyjskich oraz wprowadzania ich do obrotu. Grozi im do 10 lat więzienia.
Serwis policyjni.pl poleca: 7-letnie dziecko wzywało pomocy, rodzice bawili się na dyskotece