Osiedle przy ulicy Zaruby to warte kilkadziesiąt milionów złotych kompleks 7 budynków oddany zaledwie 6 lat temu. W nowoczesnych apartamentowcach znajduje się 369 mieszkań, a w nich - jak pisze "Newsweek" - mieszkają dawni VIP-owie.
Kompleks powstał jako kwatera dla funkcjonariuszy resortu: policjantów, BORowców, czy pracowników straży granicznej. Każdy z nich, gdy już otrzyma lokum, może je zatrzymać dożywotnio - nawet, jeśli zostanie zwolniony ze służby - pisze "Newsweek".
Zdaniem tygodnika obecnie mieszkają tam m.in. Krzysztof Bondaryk i Wojciech Brochwicz, byli wiceministrowie spraw wewnętrznych.
Teraz resort, decyzją wiceministra Schetyny, będzie kompleks mieszkaniowy sprzedawał. Jako, że przekazywanie lokali odbędzie się na mocy ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych RP, b. pracownicy resortu mogą liczyć na upust rzędu nawet 95% wartości lokalu.
Zapytany o powód sprzedaży budynków dyrektor generalny MSWiA Jan Węgrzyn odpowiedział "Newsweekowi", że chodzi o koszty utrzymania osiedla.