Wyspy Brytyjskie: VW jechał na autostradzie pod prąd - zginęło 5 osób

Pięć osób zginęło w wypadku na autostradzie M1 w hrabstwie Bedfordshire. Volkswagen Passat jechał pod prąd. Jego kierowcą - jak podaje policja - najprawdopodobniej był Polak. Na miejscu zginęło pięć osób.

O tragicznym wypadku napisał na Alert24 Jaycee76.

Do wypadku doszło wczoraj, krótko przed północą na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Dunstable w hrabstwie Bedfordshire, na południe od zjazdu nr 11.

Zarejestrowany w Polsce volksvagen passat zderzył się z jaguarem.

Kierowca passata na polskich numerach rejestracyjnych jechał autostradą pod prąd po tym jak z bliżej nieustalonych przyczyn nagle... zawrócił.

Zderzył się czołowo z jaguarem, który jechał za nim.

Na miejscu zginęli kierowca passata oraz cztery osoby, które jechały drugim samochodem. Policja ustaliła, że byli to dwaj mężczyźni i dwie kobiety. Najprawdopodobniej Anglicy.

Policja ustaliła, że kierowca był Polakiem. Na razie nie wiadomo, dlaczego zawrócił na zatłoczonej drodze.

Na M1 natychmiast zrobił się wielki korek. Służby ratownicze miały kłopot z dostaniem się na miejsce.

Autostrada była zablokowana przez kilka godzin. Wiesz więcej? Poinformuj Alert24

Insp. Colin Bonner z policji w Bedfordshire: - Wygląda na to, że samochód zmierzał do zjazdu 10, gdzie są prowadzone roboty drogowe i objazdy, ale droga była przejezdna. Nie było żadnego powodu, by zawrócił, więc bardzo chcielibyśmy wiedzieć, czy ktoś był świadkiem, jak do tego doszło i dlaczego - powiedział. Policja zaapelowała do świadków o informacje.

- Samochody były nie do rozpoznania i nie mogliśmy już w żaden sposób pomóc ofiarom - powiedział Gary Sanderson ze służb pogotowia ratunkowego. Dodał, że fragmenty pojazdów rozrzuciło na dość długim odcinku autostrady.

Więcej o: