Około godziny 9.30 rano do agencji banku na osiedlu Centrum D w Nowej Hucie wszedł zamaskowany młody mężczyzna. Jak twierdzi policja, napastnik narzędziem przypominającym pistolet, sterroryzował kasjerkę, i zażądał od niej pieniędzy. Mężczyzna zabrał gotówkę i uciekł. W czasie napadu w banku nie było nikogo oprócz kasjerki i drugiego pracownika banku. W mieście trwa obława na sprawcę, na razie nie wiadomo, ile pieniędzy padło łupem rabusia.
W mieście zarządzono blokady niektórych dróg. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci z wydziału kryminalnego. Na razie nie wiadomo, czy w banku był zainstalowany monitoring.
- Sprawdzamy tę informacje, jeśli napad zarejestrowały kamery, to znacznie ułatwi nam identyfikację sprawcy - powiedziała reporterowi radia TOK FM Katarzyna Cisło, rzecznika małopolskiej policji.
Serwis policyjni.pl poleca: Zakrwawiony wrócił na imprezę i oświadczył, że zabił żonę