Zdjęła but - rzucili ją na podłogę i pobili
Prokuratura opublikowała nagrania z kamery w piątek w ramach śledztwa przeciwko Paulowi Schene, który został oskarżony o nadmierne użycie siły. 31-letni zastępca szeryfa nie przyznaje się do winy twierdząc, że do pokoju wszedł bo dziewczyna wcześniej rzuciła butem i musiał "przeciwdziałać kolejnej napaści". Po pobiciu dziewczyna trafiła pod opiekę lekarzy, bo miała problemy z oddychaniem.
- Traktujemy tę sprawę nie jako policyjne nadużycie, tylko nadużycie kryminalne - powiedział prokurator hrabstwa King Daniel Satterberg, dodając że w jego odczuciu sprawa jest "oczywista".
Stała się taka dzięki nagraniu z kamery w celi, do której trafiła dziewczyna, na którym widać wyraźnie całe zachowanie funkcjonariusza policji stanu Waszyngton. Drugi policjant widoczny na filmie nie został o nic oskarżony.
Oskarżony apelował do sądu o nieprzekazywanie nagrania mediom, bo - jak argumentowała jego adwokat - "rozwścieczy ono opinię publiczną i podważy prawo oskarżonego do uczciwego procesu".
Nastolatka nigdy nie została o nic oskarżona.