Spał, mimo że samochód przejechał mu po dłoni

Motorowerzysta przewrócił się wprost pod nadjeżdżający samochód i zasnął. Snu nie przerwał mu nawet fakt, że auto przejechało mu po dłoni.

Kierujący motorowerem mieszkaniec gminy Recz na Zachodnim Pomorzu zjechał nagle na przeciwny pas ruchu i przewrócił się wprost pod nadjeżdżający z przeciwka samochód osobowy. Kierujący mazdą usiłował zahamować i ominąć leżącego na drodze człowieka, ale nie zdążył. Przejechał mu kołem po dłoni. Przerażony wyskoczył z samochodu, żeby udzielić pierwszej pomocy ofierze wypadku. Gdy dobiegł, usłyszał donośne chrapanie poszkodowanego.

Jak się okazało bezstresowe zachowanie Dariusza S. było spowodowane alkoholem. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 2,3 promila. Oprócz ogólnych potłuczeń nie doznał żadnych poważnych obrażeń ciała.

Za kierowanie motorowerem po alkoholu odpowie przed sądem.

Serwis policyjni.pl poleca: Pościg i strzały w Szczecinie: uciekając staranował auto

Więcej o: