To państwa, w których przepisy podatkowe są wyjątkowo łagodne dla obcokrajowców i kapitału zagranicznego. Ma to przyciągać firmy do państw, gdzie gospodarka nie rozwija się zbyt dynamicznie. Ale biznesmeni wykorzystują raje do przesyłania tam swych zysków i unikania w ten sposób płacenia wyższych podatków we własnym kraju. Raje podatkowe zwykle nie dociekają, skąd pochodzą pieniądze, kto jest ich właścicielem i co chce z nimi zrobić.
Najlepiej wyjaśnić to na przykładzie polskiej firmy, która skorzystała z raju podatkowego. LPP, właściciel marek odzieżowych Reserved, Cropp, House, kilka lat temu "odstąpił" prawa do nazw swych produktów firmie cypryjskiej. I tam płacił niższe podatki. W ten sposób w ciągu roku firma nie zapłaciła w Polsce kilkuset milionów złotych podatku, które po prostu nie wpłynęły do budżetu.
Nikt tego dokładnie nie policzył. Niemiecka gazeta "Suddeutsche Zeitung" szacowała, że w 2012 roku w rajach podatkowych nawet 32 biliony dolarów zostało ukryte przez 130 tysięcy osób.
Zwykle polega to na tym, że firma tworzy spółkę z siedzibą w raju podatkowym i wykorzystuje ją do przesyłania zysków. Można również sprzedawać towary firmie-córce zarejestrowanej w raju podatkowym po cenie wytworzenia produktu. Firma-matka nie osiąga zysku, a firma-córka sprzedaje towary z marżą i w ten sposób powstaje zysk, od którego płaci się nieduży podatek.
Listę ustala międzynarodowa Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Trafiają na nią kraje i terytoria, które nie współpracują z organami podatkowymi innych krajów w wymianie informacji skarbowych.
Obecnie na liście znajduje się około 30 państw i terytoriów. Wśród nich europejskie kraje: Andora, Liechtenstein, Monako. Są na niej także Hongkong, Liberia, Mauritius, Panama, i mniejsze terytoria, takie jak Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Antigua i Barbuda, Saint Kitts i Nevis oraz Saint Vincent i Grenadyny - wszystkie na Morzu Karaibskim czy Republika Vanuatu w Oceanii.
Państwo może zostać wykreślone z listy, jeśli wprowadzi odpowiednie przepisy i zacznie współpracować z innymi w dziedzinie przepisów podatkowych i skarbowych. Ostatnio z tej listy wykreślono m.in. Gibraltar, Bermudy i Kajmany.