Uśmiechnięci myśliwi i kilkuletnie dzieci wokół 90 martwych lisów. "Wstrząsający widok" czy konieczność?

Zdjęcia z niedawnego odstrzału lisów wywołują skrajne emocje. Co o tym sądzisz? Daj znać w komentarzach.

Ponad 90 zwierząt zastrzelili myśliwi podczas powiatowych łowów na lisa w Łowiczu. Zorganizowali tradycyjny "pokot" - czy obrzęd zakończenia polowania, który polega m.in. na rozłożeniu wszystkich zastrzelonych zwierząt. Wtedy ogłasza się też "króla polowania" - czyli tego, kto zabił najwięcej. 

Zdjęcia z pokotu z połowy lutego publikowała na Facebooku strona "Leśny Patrol", która piętnuje kontrowersyjne działania myśliwych. 

Część z komentujących argumentuje, że odstrzał lisów jest konieczny - w lasach rozkładana jest szczepionka przeciw wściekliźnie. Dzięki niej lisy nie chorują i nie zarażają - ale zaburzona jest też naturalna kontrola populacji. Przez to ginie więcej innych zwierząt, np. zająców i kuropatw; straty ponoszą też mieszkańcy wsi, gdyż lisy zabijają im kury: 

Widocznie lis się tam rozmnożył w ogromnej ilości i trzeba było odstrzelić. To że dobijali kolba to dobrze zwierzę się nie męczyło

Podobne argumenty można znaleźć np. na forach łowieckich:

Łowiectwo to nie jest zabijanie dla przyjemności, to selekcja zwierzyny słabej, to zmniejszanie populacji

Wielu z komentujących zdjęcia na Facebooku zaznaczało, że rozumie potrzebę kontroli populacji, jednak pytało, dlaczego trzeba dawać temu uroczystą oprawę:

Brak naturalnych wrogów powoduje że myśliwy przejmuje rolę selekcjonera dla równowagi w naturze. Nie zmienia to jednak faktu że widok jest wstrząsający i trudno zrozumieć uśmiechy i te foty

Niektórzy zwracają uwagę, że konieczność regulowania populacji zwierząt wynika z działalności człowieka:

Czy ktoś z obrońców myśliwych pomyślał, ze to co się dzieje ze zwierzętami to wina ludzi? Np. dokarmiania, szczepienia, ale tez zabijania większych drapieżników?

Kontrowersyjny jest też udział dzieli w pokocie - a na zdjęciach widać, że było ich tam co najmniej kilka. Myśliwi argumentują, że łowiectwo to tradycja i najlepiej przygotowywać do niego od najmłodszych lat. Jednak naukowcy i pedagodzy są przekonani, że udział w jakiej części polowania ma fatalne skutki dla psychiki dziecka. 

Czy twoim zdaniem dzieci powinny być świadkami polowań? Co sądzisz o taki prezentowaniu ciał zwierząt po polowaniu? Daj znać w komentarzach.

Czy dzieci powinny brać udział w polowaniach i pokotach?