To największe odkrycie od czasów, gdy naukowcy zaczęli znajdywać planety poza naszym Układem Słonecznym. Tym samym liczba planet odkrytych dzięki misji Kepler wzrosła do 961, a wszystkich w ogóle do około 1,7 tys. A jeszcze 20 lat temu nie wiedzieliśmy o istnieniu żadnej pozasłonecznej planety.
Blisko 95 proc. nowo odkrytych planet jest mniejsze od Neptuna, który jest cztery razy większy od Ziemi. Aż 106 z nich jest rozmiaru bardzo zbliżonego do Ziemi. Najciekawsze mogą być cztery planety - blisko dwa razy większe od Ziemi i znajdujące się w tzw. strefie zamieszkiwalnej, czyli warunki na nich panujące pozwalają na występowanie wody w stanie ciekłej.
Wszystkie nowe planety są do siebie podobne. Większość z nich jest relatywnie mała i znajduje się bardzo blisko swoich gwiazd - bliżej niż Wenus dzieli od Słońca. Okrążają jedną gwiazdę i poruszają się po płaskiej, kołowej orbicie.
Co nam mówi to odkrycie? Gwiazdy z wielokrotnym układem planetarnym są we wszechświecie powszechne. Planet może być nawet więcej od gwiazd. Dużo wskazuje na to, że planety podobne do Ziemi także są powszechne. Tylko w naszej galaktyce może być takich planet miliardy.
Jak znaleziono planety
Teleskop Keplera znajduje nowe planety, szukając gwiazd, których jasność cyklicznie przygasa. Zwykle oznacza to, że gwiazdę częściowo zasłoniła przelatująca planeta (metoda tranzytu).
Ogłoszenie 715 nowych planet jest wynikiem nowej metody analizy danych. Dotąd sprawdzano każdą kandydatkę na planetę po kolei. Gdy naukowcy uświadomili sobie, że rozkład planet nie jest losowy, a większość planet okrąża gwiazdę razem z innymi planetami - tak jak w naszym Układzie Słonecznym - opracowano nową metodę analizy statystycznej. Teraz astronomowie mogą znajdować jednocześnie wiele planet okrążających jedną gwiazdę.
Znajdziemy ich jeszcze więcej
Nowe odkrycia pochodzą z obserwacji, jakie wykonał teleskop Keplera w latach 2009-2011. Możemy więc spodziewać się kolejnej dawki podobnych wiadomości. Choć, niestety, w 2013 r. Kepler uległ awarii, która uniemożliwia mu dalszą obserwację planet . Prawdopodobnie uda się go używać do innych projektów.
Pierwsze planety pozasłoneczne współodkrył polski astronom Aleksander Wolszczan w 1992 r. Były to dwie planety okrążające nie zwykłą gwiazdę, a pulsar. Trzy lata później odkryto planetę orbitującą wokół gwiazdy podobnej do Słońca. Wtedy rozpoczęła się era odkryć planet pozasłonecznych. 14 lat później Kepler wprowadził grę w znajdowanie planet na nowy poziom.
A na koniec: mapka ze wszystkimi odkrytymi planetami , znajdującymi się w bazie Open Exoplanet Catalogue. Wielkość kropek odpowiada wielkościom planet. Kolor odpowiada temperaturze - niebieski oznacza, że planeta jest zbyt zimna na występowanie wody w stanie ciekłym. Czerwony, że jest za gorąca. Na stronie OEC mapka jest interaktywna.
