Jamala, czyli Susana Dżamaładinowa, w 2016 roku zwyciężyła 61. Konkurs Piosenki Eurowizji piosenką "1944" poruszającą temat deportacji Tatarów krymskich. Piosenkarka wyjechała z kraju w związku z inwazją Rosji. Cały czas aktywnie działa na rzecz pomocy Ukrainie.
Dżamała (Jamala) jest poszukiwana przez rosyjskie władze od października tego roku. W listopadzie rosyjski sąd podjął zaocznie decyzję o jej aresztowaniu. Władze na Kremlu zarzucają jej dyskredytację moskiewskiej armii - podaje rosyjski portal informacyjny Mediazona.
Piosenkarka odbywa właśnie trasę koncertową w Australii, gdzie kontynuuje informowanie światowej opinii publicznej o sytuacji Ukraińców w obliczu rosyjskiej inwazji. Konsekwentnie potępia też aneksję Krymu przez Rosję w 2014 roku.
TVN24 przypomina, że w kwietniu ubiegłego roku propagandowy dziennik "Izwiestija" napisał, że Dżamała ma zakaz wyjazdu do Rosji przez najbliższe 50 lat. Na liście znaleźli się także inni ukraińscy artyści, dziennikarze i pracownicy sektora kultury. "Izwiestija" nie podał źródła pochodzenia tej informacji.
Ukraińskie wojsko broni swoich pozycji na wschodnim froncie w Donbasie. Na południu kraju zadaniem Ukraińców jest przełamanie obrony Rosjan. Mimo zaciekłych walk, żadnej ze stron nie udaje się istotnie przesunąć w głąb terytorium wroga. Ukraińcy do prowadzenia skutecznych działań bojowych potrzebują kolejnych dostaw broni.
Według raportu ukraińskiego Sztabu Generalnego ostatniej doby doszło do 46 starć z wrogiem. Rosjanie atakują między innymi pod Bachmutem, Awdijiwką i na północnym wschodzie w kierunku Kupiańska. Dla ukraińskich sił priorytetowym kierunkiem natarcia jest południe - między innymi obwód zaporoski, ale też lewe wybrzeże Dniepru w obwodzie chersońskim. Ich celem strategicznym jest przecięcie rosyjskiego lądowego korytarza z Krymem. Na froncie zasadniczą rolę obecnie odgrywa artyleria - podkreśla ekspert wojskowy Serhij Hrabski. Jak zaznacza, nawet więcej zadań bojowych realizowanych jest za pomocą artylerii. Dlatego, jak dodaje, krytycznie ważne są dla Ukrainy zachodnie dostawy amunicji, ale też zwiększenie liczby samych systemów artyleryjskich.
Tymczasem, jak przekazał w zeszłym tygodniu prezydent Wołodymyr Zełenski, wraz z wybuchem wojny na Bliskim Wschodzie dostawy amunicji na Ukrainę wyraźnie spowolniły. W najbliższą środę odbyć się ma spotkanie w tak zwanym formacie Ramstein państw wspierających Ukrainę bronią.