- To autorski pomysł samego Donalda. Nawet Adam był zaskoczony, jak usłyszał kim ma być w nowym rządzie - przekazał "Faktom" TVN współpracownik Donalda Tuska. Z ustaleń stacji wynika, że Adam Szłapka ma zostać w przyszłym rządzie ministrem do spraw europejskich.
Stacja podaje, że w poniedziałek odbędzie się spotkanie, na którym liderzy przyszłej koalicji mają ostatecznie ustalić podział stanowisk. Z doniesień wynika, że Tusk chciałby, aby Barbara Nowacka kierowała resortem edukacji (w przyszłości obecne MEIN ma zostać podzielone na dwa resorty odpowiadające edukacji i szkolnictwu wyższemu). Włodzimierz Czarzasty zaś chciałby, aby to stanowisko przypadło Agnieszce Dziemianowicz-Bąk.
Media spekulują ponadto, że Radosław Sikorski mógłby objąć MSZ, a Bartłomiej Sienkiewicz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. "Gazeta Wyborcza" informowała niedawno, że Borysowi Budce może przypaść Ministerstwo Sprawiedliwości lub resort aktywów państwowych. Z kolei według Arlety Zalewskiej z "Faktów" TVN Tomasz Siemoniak może w nowym rządzie zostać koordynatorem ds. służb specjalnych.
- Premier Donald Tusk jest już gotowy, ma skompletowany gabinet, jest po wszystkich rozmowach. Zawsze jest te ostatnie pięć procent jeszcze niepewności, ale po rozmowach z liderami partii koalicyjnych pan premier Donald Tusk ma rzeczywiście skompletowany gabinet - przekazał w piątek w "Faktach po Faktach" w TVN24 sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński. - Ale umówił się tak, wszyscy liderzy umówili się tak, że będzie go prezentował na tym pierwszym posiedzeniu Sejmu, wtedy gdy to Sejm przejmie tę funkcję tworzenia rządu. Wiemy, że pan Morawiecki mniej więcej do 10 grudnia ma czas na tę swoją niby misję, a potem rozpoczyna się drugi krok konstytucyjny - dodał poseł PO.
Premier Mateusz Morawiecki podał do dymisji swój rząd w poniedziałek, na pierwszym posiedzeniu nowo wybranego Sejmu. Tego samego dnia prezydent Andrzej Duda powierzył Morawieckiemu misję tworzenia nowego gabinetu. Mateusz Morawiecki zapowiedział w piątek, że za 7-8 dni zaprezentuje skład nowej Rady Ministrów. Prezydent musi powołać Radę Ministrów najpóźniej 27 listopada. Premier będzie miał dwa tygodnie na wygłoszenie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Wszystko wskazuje na to, że rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyska bezwzględnej większości. Głosowanie przeciw zapowiadają Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica. Wówczas nowego premiera wybierze Sejm, a kandydatem sejmowej większości na szefa rządu jest przewodniczący PO, były premier Donald Tusk.