Kiedy nowy rząd? Marszałek Hołownia po spotkaniu z Dudą podał konkretną datę

- Pan prezydent zapewnił, że będzie przestrzegał wszystkich konstytucyjnych terminów w sprawie tworzenia się w Polsce nowego rządu bez zbędnej zwłoki - powiedział Szymon Hołownia po spotkaniu z Andrzejem Dudą. Marszałek Sejmu zdradził także kiedy mogłoby dojść do powołania nowego rządu.

W piątek po godzinie 11:00 w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się spotkanie Andrzeja Dudy z nowo wybranym marszałkiem Sejmu. - Spotkanie trwało 1,5 godziny. Rozmawialiśmy o wielu wątkach. Pan prezydent zapewnił mnie, że będzie przestrzegał konstytucyjnych terminów związanych z formowaniem się nowego rządu - powiedział Szymon Hołownia.

Zobacz wideo The best of Szymon Hołownia, Marszałek Sejmu

Kiedy nowy rząd? Hołownia po spotkaniu z prezydentem podał konkretną datę

Marszałek Sejmu zdradził, że wraz z prezydentem rozmawiali między innymi o tym, jakie perspektywy może mieć nowy rząd. - Z rozmowy wnioskuje, że wszystko będzie przebiegało tak, jak się spodziewamy: powstanie rząd Mateusza Morawieckiego, przyjdzie do wotum zaufania, dojdzie z wysokim prawdopodobieństwem do drugiego kroku. Szymon Hołownia podkreślił, że bardzo prawdopodobne jest, że to właśnie w tym kroku dojdzie do wyłonienia nowego rządu. W swojej wypowiedzi zaznaczył, że chciałby, aby "okres przejściowy skończył się jak najszybciej". Według jego obliczeń, jeżeli deklaracja prezydenta zostałaby zrealizowana i wszystko zakończyłoby się na drugim kroku, do powołania nowego rządu mogłoby dojść przed 15 grudnia. 

Hołownia o "tłustych kotach" i rozliczaniu PiS za osiem lat rządów

Podczas konferencji prasowej dziennikarze zapytali marszałka także o kwestię rozliczeń PiS za lata ich rządów. - Kiedy w pamiętnej debacie w TVP zwróciłem się do "tłustych kotów, żeby pakowały kuwety", nie myślałem, że będą robiły to tak sprawnie i że będą miały aż tak pojemne te kuwety - stwierdził Hołownia, przypominając swoje słowa z początku października. - Jak widać, słowa te wyjątkowo zapadły im w pamięć i pakują, ile wlezie i będą niestety pakowały jeszcze przez następne dwa, czy trzy tygodnie - stwierdził marszałek Sejmu w nawiązaniu do ustaleń posłów Szczerby i Jońskiego dotyczących wypłacania wielotysięcznych nagród za realizację KPO.

- Rozmawiamy o komisjach śledczych i one będą w tym parlamencie - podkreślił Hołownia w dalszej odpowiedzi na pytanie dziennikarza. Przyznał, że na ten moment jest wstępny zarys tego, jak one mogłyby wyglądać. Zaznaczył jednak, że nie jest to temat na najbliższy czas. Najprawdopodobniej proces ten rozpocznie się jeszcze przed końcem roku. Marszałek Sejmu podkreślił, że chciałby, aby komisje śledcze nie były tylko "teatrem", ale żeby doprowadzały do realnych efektów.

Więcej o: