- Spotkanie trwało 1,5 godziny. Rozmawialiśmy o wielu wątkach. Pan prezydent zapewnił mnie, że będzie przestrzegał konstytucyjnych terminów związanych z formowaniem się nowego rządu - powiedział Szymon Hołownia po rozmowie z Andrzejem Dudą. Jak relacjonował, podczas spotkania poruszono kwestie związane z sytuacją geopolityczną.
- Rozmawialiśmy też o perspektywach, które może mieć nowy rząd - przekazał marszałek Sejmu. Chodzi m.in. o projekty, które były procedowane w poprzedniej kadencji. - Z rozmowy wnioskuje, że wszystko będzie przebiegało tak, jak się spodziewamy: powstanie rząd Mateusza Morawieckiego, przyjdzie do wotum zaufania, dojdzie z wysokim prawdopodobieństwem do drugiego kroku i z dużym prawdopodobieństwem dojdzie do wyłonienia rządu w drugim kroku - mówił. Hołownia przekazał, że dla niego najważniejsze było zapewnienie ze strony prezydenta o tym, że wszystkie czynności Andrzej Duda będzie podejmował "bez zwłoki i zgodnie z konstytucją". - Bez jakichś politycznych niespodzianek - dodał.
Hołownia w trakcie konferencji został zapytany o wiarę Andrzeja Dudy w utworzenie rządu przez Morawieckiego. - Na czym pan prezydent opiera swoją wiarę w sprawie rządu Mateusza Morawieckiego - trochę nie wypadało mi pytać. O wiarę i jej źródła trudno pytać - albo ktoś wierzy, albo nie wierzy. Ja nie wierzę, w to, w co wierzy pan prezydent, jeśli chodzi o możliwość formowania większości przez Mateusza Morawieckiego - powiedział marszałek. - Słyszałem o tym, że Mateusz Morawiecki ma niezwykłe plany dotyczące powołania ponadpartyjnego rządu, który uwzględni postulatu m.in. naszego ugrupowania. Cieszę się z tych deklaracji, tylko że padają mniej więcej o rok za późno - stwierdził. Dodał, że plan, o którym mówił Morawiecki, traktuje "jak opowieści z mchu i paproci".
Dalej marszałek Sejmu odniósł się do kwestii naprawy wymiaru sprawiedliwości. - Pan prezydent ma bardzo jasne pole, co do którego jest bezwzględnie konsekwentny. To jest obszar nominacji sędziowskich. Tutaj będziemy na pewno - słyszałem to od niego wiele razy - toczyli bardzo długie spory, jak uzdrowić tę sytuację. Natomiast wydaje się, że w innych kwestiach jest pole do rozmowy - powiedział Hołownia.
O spotkanie w Pałacu Prezydenckim zwrócił się marszałek Sejmu. Szymon Hołownia powiedział w czwartkowym orędziu radiowo-telewizyjnym, że będzie przekonywał prezydenta do szybszego powołania rządu sejmowej większości. "Który zaraz zajmie się rozwiązywaniem realnych spraw Polaków: obniżeniem kosztów życia, zapewnieniem bezpieczeństwa" - mówił marszałek.
To zapewnienie Hołownia powtórzył przed 11:00 podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie. - Będę pokazywał panu prezydentowi perspektywy, które wskazują, że należy przyspieszyć z daniem Polsce sprawnie działającego rządu. Nie wiem, czy pan prezydent to przyjmie, ale na pewno będziemy o tym rozmawiać - mówił. Marszałek Sejmu dodał, że do Pałacu Prezydenckiego idzie "w nowej roli". Jak twierdził, chce porozmawiać o tym, "jak prezydent widzi naszą współpracę".
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik powiedział, że prezydent spotyka się z politykami reprezentującymi różne opcje polityczne. Dlatego nie był zaskoczony prośbą o taką rozmowę. Przypomniał, że Andrzej Duda w czasie swojego wystąpienia podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu podkreślał, że jest gotowy do współpracy z większością parlamentarną, w perspektywie z większością rządową, jakakolwiek ona będzie. "Jeśli marszałek Sejmu zwraca się o takowe spotkanie, to pan prezydent działa w myśl zasady, że drzwi Pałacu Prezydenckiego do rozmowy, do dialogu, do tego, aby debatować, rozważać ważne dla Polaków sprawy, zawsze są otwarte" - powiedział minister.
W poniedziałek Szymon Hołownia został wybrany przez posłów nowej kadencji na marszałka Sejmu. Tego samego dnia wybrano również wicemarszałków tej izby. Zostali nimi Monika Wielichowska, Dorota Niedziela (KO), Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica), Piotr Zgorzelski (PSL) i Krzysztof Bosak (Konfederacja). Wymaganej liczby głosów nie uzyskała Elżbieta Witek z PiS, na którą zagłosowało 193 posłów PiS i 10 posłów Konfederacji. Przeciwko Witek zagłosowała Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga, PSL i Lewica. Parlamentarzyści sejmowej większości podkreślają, że nie mogli zgodzić się na kandydaturę Witek w związku z łamaniem regulaminu, którego, ich zdaniem dopuszczała się jako marszałkini Sejmu w poprzedniej kadencji.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: