Jak poinformowała PAP, spotkanie Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy ma się odbyć w czwartek w Warszawie. - Rozmowy nadal trwają. Pewnie w poniedziałek podpiszemy umowę koalicyjną - mówił agencji polityk znający kulisy rozmów. Oprócz rozmów pomiędzy liderami cały czas trwają prace zespołów negocjacyjnych. - Jakby się udało, to chcielibyśmy prace nad ramową umową programową do końca tygodnia sfinalizować - powiedział PAP poseł Dariusz Wieczorek, który uczestniczy w jednym z zespołów negocjacyjnych z ramienia Lewicy.
O sprawę był pytany w "Kropce nad i" TVN24 Marcin Kierwiński z Koalicji Obywatelskiej. Jak powiedział, "umowa koalicyjna to jest naprawdę perspektywa przyszłego tygodnia". - Będzie skończona, dogadana, przemyślana. Ta koalicja, jeżeli chodzi o taką stronę faktyczną, ona w istocie jest zawarta, bo wszyscy liderzy partii opozycyjnych powiedzieli: tak, stworzymy ten rząd. Trwają ostatnie, naturalne uzgodnienia - przekazał.
- Będzie to ogłoszone naprawdę w swoim czasie, nie wybiegajmy przed szereg. Przestrzegam też niektórych, którzy chcieliby w jakiś sposób być znani z tego, że coś ogłaszają jako pierwsi. To nie jest wyścig. Ten wyścig już się skończył. Ten wyścig był z Prawem i Sprawiedliwością, myśmy ten wyścig wygrali - mówiła Anna Maria Żukowska z Lewicy.
Tymczasem Donald Tusk zapowiedział, że w poniedziałek wystąpi publicznie we Wrocławiu. - Rozmowy idą świetnie, jesteśmy przygotowani do utworzenia rządu. Mogę mówić tylko dobrze rzeczy o partnerach, z którymi rozmawiam. Ale też stęskniłem się za wami. Gabinety gabinetami, rozmowy rozmowami, ale chcę wrócić do was, uczciwie opowiedzieć o wszystkim, co się działo w ostatnich dniach i odpowiedzieć na wszystkie wasze pytania. Będę we Wrocławiu, w Jagodnie, w poniedziałek o godzinie 18. Do zobaczenia - powiedział - przekazał.