Nowa kadencja parlamentu oznacza wielu nowych posłów z różnych ugrupowań. Wśród nich znajdą się także małżeństwa. Kto zasiądzie w Sejmie lub w Senacie wraz ze swoją drugą połówką?
Mandaty uzyskali Anna i Jacek Boguccy z PiS. Anna Bogucka startowała w wyborach do Senatu w okręgu nr 61. Mąż polityczki został senatorem z tego okręgu podczas poprzedniej kadencji. Natomiast obecnie Jacek Bogucki kandydował do Sejmu z drugiego miejsca na podlaskiej liście PiS i zdobył 12 032 głosy, co pozwoliło mu na uzyskanie mandatu.
W parlamencie zasiądzie także małżeństwo z partii Konfederacja - Karina i Krzysztof Bosakowie. Para wzięła ślub w 2020 roku, w tym samym roku również urodził się ich pierwszy syn Artur Maksymilian. Dwa lata później na świat przyszedł Daniel Ksawery. Małżeństwo spodziewa się również trzeciego dziecka. Krzysztof Bosak startował w wyborach parlamentarnych z pierwszego miejsca na liście Konfederacji i uzyskał 44 902 głosy. Natomiast jego żona Karina Bosak, która startowała z drugiego miejsca na liście, zdobyła 21 217 głosów, co stanowiło dwa razy większe poparcie, niż uzyskał Janusz Korwin-Mikke.
Dziennikarze ustalili, że w Sejmie podczas obecnej kadencji zasiądzie Kinga Gajewska wraz z Arkadiuszem Myrchą. Politycy wzięli ślub w 2018 roku i są członkami Koalicji Obywatelskiej. Para ma trójkę dzieci - Juliusza, Liliannę i Amadeusza.
Kinga Gajewska startowała podczas tegorocznych wyborów parlamentarnych z drugiego miejsca na liście KO w tzw. obwarzanku podwarszawskim. Polityczka uzyskała poparcie 85 283 osób, co pozwoliło jej uzyskać najlepszy wynik w tym obwodzie. Natomiast Arkadiusz Myrcha znajdował się na pierwszym miejscu listy KO w Toruniu. Polityk zdobył 64 452 głosy, co także pozwoliło uzyskać mu najlepszy wynik w okręgu.
Jak informowaliśmy, niedawno o małżeństwie Kingi Gajewskiej z Arkadiuszem Myrchą zrobiło się głośno za sprawą afery z policją, podczas której funkcjonariusze wciągnęli do radiowozu posłankę podczas manifestacji. Mąż polityczki zapowiedział wówczas podjęcie kroków. Polityk informował, że początkowo nie miał kontaktu z żoną oraz nie wiedział, czy trwają czynności policji, czy jest inny powód zachowania funkcjonariuszy. - Sprawa jest turboskandaliczna - podsumował poseł KO. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: Kinga Gajewska wciągnięta przez policję do radiowozu. Mąż polityczki: Czy kogoś tam porąbało?