Minister rolnictwa Robert Telus przekazał w rozmowie z "Super Expressem", że PiS nadal walczy o utrzymanie sejmowej większości. - Będziemy rozmawiać ze wszystkimi, którzy mają podobny, narodowy program - zapowiedział. Dodał, że są otwarci na rozmowy zarówno z Konfederacją, jak i PSL-em.
W podobnym tonie w programie Graffiti Polsat News wypowiadał się minister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. W jego ocenie "nawet jeśli okazałoby się rzeczywiście, że opozycja tworzy rząd", to żaden problem, bo "demokracja na tym polega, że rządy się zmieniają. (...) Nikt nie traktuje tego w formie jakiejś dramatycznej porażki".
Dodał jednak, że "PiS chce spróbować utworzyć rząd, bo tam [w opozycji - przyp. red.] toczą się dyskusje". - Nie jest wykluczone, że dojdzie do takiego rozprężenia, braku konsensusu, wręcz kłótni, że któraś z partii przyjdzie i powie: ja wolę z Prawem i Sprawiedliwością - ocenił Buda.
Przekonany o powodzeniu w tworzeniu własnego rządu zdaje się także poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Ast, który zapowiedział, że kandydatem Zjednoczonej Prawicy na premiera będzie prawdopodobnie Mateusz Morawiecki. Na antenie Polskiego Radia 24 podkreślił, że od dwóch kadencji stoi on na czele rządu i osiąga znakomite rezultaty.
Zdaniem Marka Asta urzędujący premier zostawia kraj w dobrym stanie, między innymi gospodarczo. Poseł wskazał na "rekordowo niskie bezrobocie". - Więc ja nie widzę tutaj powodów, dla których PiS nie miałoby wskazać panu prezydentowi właśnie Mateusza Morawieckiego - mówił.
We wtorek na antenie Telewizji Republika także Przemysław Czarnek wielokrotnie podkreślał, że to właśnie PiS jest "partią zwycięską, która po raz kolejny zwyciężyła". - To jest milion głosów więcej oddanych na naszą listę niż na Koalicję Obywatelską, więc w związku z tym to jest znakomita ocena naszych rządów po czterech latach, tylko że nie o ocenę chodziło, a o możliwość dalszego rządzenia - kontynuował.
W Telewizji Republika gościł również Jarosław Sellin. - Będziemy prowadzić rozmowy w celu zbudowania większości parlamentarnej. (...) Nie jestem oczywiście naiwny, pewnie to będzie bardzo trudne, może się też okazać niemożliwe (...), ale tę próbę stworzenia rządu nam powierzoną na pewno postaramy się dopełnić, będziemy namawiać każdego do tego, żeby kontynuować dobre rządy - przekonywał.
Rzecznik PSL Miłosz Motyka pytany o możliwą koalicję z PiS nie pozostawił złudzeń co do decyzji ugrupowania. - Pusty śmiech mnie ogarnia. Panowie, przestańcie sobie robić jaja. Przez osiem lat niszczyliście nas, inne partie demokratyczne, opluwaliście, wyzywaliście, robiliście wszystko, żeby zohydzić nas, a teraz mówicie o koalicji? Wam się już naprawdę wszystko pomieszało - mówił.
- Na etapie tworzenia koalicji mówiliśmy o dwóch klubach parlamentarnych, natomiast widzimy, że Trzecia Droga jest siłą, której Polacy po prostu oczekiwali. Ten wynik to potwierdził. Nawet przy tak wysokiej frekwencji ten wynik będzie imponujący, dlatego będziemy rozmawiać na temat tego, czy powinien być jeden klub parlamentarny - dodał.
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: