Debata w PE ws. afery wizowej. "Polska stała się pierwszym państwem rządzonym przez mafię"

Katarzyna Rochowicz
- Trzeba powiedzieć jasno, PiS stworzył mafię wizową, która naruszyła fundamenty bezpieczeństwa Polski i UE. W każdym państwie jest mafia, ale Polska stała się pierwszym państwem rządzonym przez mafię - powiedział Robert Biedroń w Parlamencie Europejskim o aferze wizowej w Polsce.

We wtorek 3 października w Parlamencie Europejskim rozmawiano między innymi o tzw. aferze wizowej w Polsce. Posłowie pytali Komisję Europejską o zarzuty dotyczące państw członkowskich wydających wizy w strefie Schengen w zamian za łapówki.

Zobacz wideo Robert Biedroń: Sprawa wiz może spowodować wkrótce zamknięcie granic z Niemcami

Parlament Europejski o aferze wizowej. "PiS stworzył mafię wizową"

- Rzekome przypadki korupcji w polskim systemie wizowym są bardzo alarmujące. Jeżeli obywatele z krajów trzecich uzyskują prawo do poruszania się po obszarze Schengen bez respektowania i poszanowania odpowiednich procedur, to oznaczałoby pogwałcenie przede wszystkim europejskiego kodeksu wizowego - mówił Margaritis Schinas, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.

- Swobodne przemieszczanie się po strefie Schengen to jedna z najważniejszych swobód obywateli europejskich. To prawo i przywilej, to nie produkt, który można sprzedać, temu, który daje najwyższą ofertę. (...) Jedno jest jasne, rząd polski spektakularnie poniósł fiasko, jeżeli chodzi o ochronę granic. Wydawano wizy do strefy Schengen, osobom, które nie miały uprawnień, aby je uzyskać. To poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa całej UE. To maksymalna hipokryzja. Z jednej strony Polska krytykowała Radę, za to, że zbyt słabo zwalcza nielegalną migrację, natomiast po cichutku sami te wizy sprzedawali i napychali sobie kieszenie - mówił Jeroen Lenaers. Holenderski polityk zaapelował także do Komisji Europejskiej, aby "skutecznie kontrolowała wszystkie działania rządu polskiego w kontekście tego skandalu".

Następnie głos zabrał Robert Biedroń. - Hipokryzja i cynizm rządu PiS sięgnęły zenitu. Z jednej strony PiS szczuje na biednych ludzi, którzy utknęli na granicy białoruskiej, żerując politycznie na ich nieszczęściu. Z drugiej sprzedaje na lewo i prawo wizy, jak sałatę na straganie pod polskimi konsulatami - mówił polski polityk. - Trzeba powiedzieć jasno, PiS stworzył mafię wizową, która naruszyła fundamenty bezpieczeństwa Polski i UE. W każdym państwie jest mafia, ale Polska stała się pierwszym państwem rządzonym przez mafię - powiedział Biedroń.

Afera wizowa. Patryk Jaki odwołał się do Donalda Tuska podczas debaty w PE

- Kaczyński twierdzi, że nic się nie stało i nie ma żadnej afery. Jak to nie ma? Skoro kilka osób odpowiedzialnych za handel wizami wylądowało w areszcie, a wiceminister spraw zagranicznych został z dnia na dzień pozbawiony stanowiska - mówiła z kolei Róża Thun. Głos zabrał także Patryk Jaki. - Ten dzień przejdzie do historii Parlamentu Europejskiego jako szczyt obłudy i hipokryzji. (...) Polska jest waszym wyrzutem sumienia, dowodem na to, że może być bezpiecznie i dowodem na to jak zdradziliście własnych mieszkańców. I dlatego potrzebujecie Tuska, on ma ten kontrast zamazać - mówił.

Bartosz Arłukowicz z Europejskiej Partii Ludowej zwrócił się do polityków PiS-u. - Co wy żeście tak pouciekali do ostatnich ławek? Wstyd, co? (...) Wszyscy was widzą - mówił europoseł. Zwrócił się także do Komisji Europejskiej, pytając, czy znają skalę procederu. 

- W maju tego roku konferencja przewodniczących podjęła decyzję o tym, by nie podejmować debat dotyczących państw członkowskich, jeśli do wyborów w tym państwie jest mniej niż sześć tygodni. Państwo tą debatą łamiecie tę decyzję - mówiła Jadwiga Wiśniewska z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Europosłanka przekroczyła czas, który miała na wypowiedź. Podczas jej wystąpienia doszło także do incydentu - Wiśniewska prosiła o uciszenie osób, które mówiły w trakcie jej wypowiedzi.

- Jest rząd europejski, który z jednej strony prowadzi nagonkę na migrantów. Z drugiej strony po cichutku tylną furtką sprzedaje polskie wizy. To, co się dzieje w Polsce, powoduje, że włosy stają dęba na głowie - mówił Daniel Freund z Grupy Zielonych. Jak dodał, to "nie jest żaden przypadek, że to się dzieje w Polsce". - Rząd PiS-u w ostatnich latach systematycznie demontował praworządność, przestał stosować prawa europejskie, nie ma już niezawisłego wymiaru sprawiedliwości. Kto miałby tutaj prowadzić rzetelne śledztwo? - dodał.

Kohut: 15 października skończy się w Polsce PiS

Następnie wypowiedział się Zbigniew Kuźmiuk. - 268 wiz na dwa miliony wydanych w tym czasie, to jedna dziesiąta promila. Polskie państwo błyskawicznie zareagowało, służby złapały winnych. Szkoda, że nie reagowało tak państwo niemieckie w 2010 roku, kiedy jego konsulaty w Afryce i Ameryce Południowej wydawały masowo wizy za pieniądze. Podobnie francuskie państwo w 2022 roku, kiedy jego konsulat w Maroku wydawał mafii wizowej wizy za pieniądze. Nie organizowaliście wtedy debat. Organizujecie je po to, żeby wesprzeć Platformę Obywatelską - stwierdził europoseł.

Były premier Marek Belka mówił z kolei o "burzeniu reputacji Polski w UE". - Rząd PiS (...) powinien skupić się na sprzątaniu stajni Augiasza w MSZ - stwierdził. Łukasz Kohut wspomniał o niedzielnym Marszu Miliona Serc. - Milion osób wyszło na ulice Warszawy. My się was nie boimy. 15 października skończy się w Polsce PiS - powiedział. O aferze wizowej mówił z kolei: - Tylko świnie zarabiają na cudzym nieszczęściu. To jest obrzydliwe i na pewno nie jest chrześcijańskie.

Więcej o: