Holecka zapytała Kaczyńskiego o "ogromną aferę". "Jestem zawiedziony, że pani tak mówi"

Katarzyna Rochowicz
- To specyficzny rys naszej dyktatury i jednocześnie specyficzny rys tej miłości, którą głoszą. Mam nadzieję, że dożyję czasów, że będą kabarety, które będą to pokazywać, a to jeszcze troszkę potrwa - mówił o Marszu Miliona Serc Jarosław Kaczyński na antenie TVP.

W poniedziałek 2 października prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wystąpił w "Gościu Wiadomości" na antenie TVP. Polityk rozmawiał z Danutą Holecką.

Zobacz wideo Marcin Kierwiński: Mamy do czynienia z przerażoną partią władzy

Kaczyński do Holeckiej na antenie TVP: Jestem zawiedziony, że pani tak mówi

- Te wybory są bardzo ważne po pierwsze dlatego, że trzeba postawić pytanie, i to jest bardzo ważne, czy podtrzymany zostanie system PiS - w moim najgłębszym przekonaniu dużo bardziej efektywny i sprawiedliwy - czy wróci system Tuska, który był niesprawiedliwy, nieefektywny i zależny od czynników zewnętrznych Niemiec i Rosji. To była wielka zgoda na rabowanie kraju - mówił Jarosław Kaczyński na antenie Telewizji Polskiej. 

Polityk PiS został zapytany przez pracownicę TVP o kwestię bezpieczeństwa Polski. Kaczyński wspomniał o "zagrożeniu związanym z wojną w Ukrainie" i "minimalizowaniu" go. - Gdyby jednak do niego [zagrożenia - red.] doszło, musielibyśmy tę wojnę wygrać i to przede wszystkim własnymi siłami. My w tę stronę idziemy i to bardzo długimi krokami, nasi przeciwnicy mają w tej kwestii inne zdanie - stwierdził.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił także o "sprawie nielegalnej emigracji". - W Polsce mogą się powtórzyć wydarzenia, które mają miejsce w Zachodniej Europie. Ci, którzy dążą do władzy, już raz się na taki mechanizm zgodzili - powiedział polityk, po czym wyciągnął dokument  Europejskiej Partii Ludowej o mechanizmie relokacji i rozwiązań, jakie proponuje Unia Europejska. - Jak się raz otworzymy, będziemy mieli powtórkę z tego wszystkiego, co jest na Zachodzie - zaznaczył. Holecka zapytała także prezesa PiS, czy jego ugrupowanie chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej. - Nie chcemy - odpowiedział.

Pracownika TVP poruszyła także temat Marszu Miliona Serc. Nawiązała do tematu, który pojawił się w "Wiadomościach" i dotyczył zgorszenia uczestników manifestacji, którzy "mają nawet składać życzenia śmierci" prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.

- Nawet mnie? Sądziłem, że jestem na pierwszym miejscu. To jestem zawiedziony, że pani tak mówi, że nawet mnie. Przede wszystkim mnie skoro jestem dyktatorem - odpowiedział i dodał, że "im w gruncie rzeczy wszystko wolno". - To specyficzny rys naszej dyktatury i jednocześnie specyficzny rys tej miłości, którą głoszą. Mam nadzieję, że dożyję czasów, że będą kabarety, które będą to pokazywać, a to jeszcze troszkę potrwa - dodał Kaczyński. Podczas rozmowy poruszono także temat "ogromnej afery" związanej - według Danuty Holeckiej - z obniżeniem cen paliw. - A no rzeczywiście staniały i czym więcej takich afer, tym lepiej - odparł Kaczyński.

Więcej o: