Skandal z udziałem Zełenskiego w Kanadzie. Przemysław Czarnek reaguje i żąda ekstradycji do Polski

Przemysław Czarnek poinformował, że podjął kroki w sprawie ekstradycji do Polski Jarosława Hunki. Jest to reakcja ministra edukacji na wydarzenia, które miały miejsce podczas wizyty prezydenta Ukrainy w Kanadzie. Wówczas uhonorowany został mężczyzna, który jak się okazało, był członkiem utworzonego przez III Rzeszę ukraińskiego oddziału SS-Galizien.

98-letni imigrant z Ukrainy, Jarosław Hunka, został uhonorowany 22 września w kanadyjskim parlamencie i otrzymał owacje na stojąco, ponieważ "miał walczyć o ukraińską niepodległość". Jak się później okazało, w czasie II wojny światowej był członkiem 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS-Galizien. Formacja miała dokonywać zbrodni na ludności polskiej i żydowskiej. Po ustaleniu tych faktów przez profesora Ivana Kachanovskiego z Uniwersytetu w Ottawie, Przemysław Czarnek podjął kroki w celu ewentualnej ekstradycji Hunki do Polski.

Zobacz wideo Łukasz Jankowski: Minister Czarnek proponuje kształcenia prawie lekarzy w prawie szkołach, a potem zafunduje nam prawie system

Przemysław Czarnek dąży do ekstradycji członka SS Galizien Jarosława Hunki

Minister edukacji i nauki odniósł się do tych wydarzeń we wtorek 26 września w serwisie X (Twitter). Zapowiedział wówczas ewentualną ekstradycję Hunki. "Wobec skandalicznych wydarzeń w kanadyjskim parlamencie, polegających na uhonorowaniu w obecności także prezydenta Zełenskiego członka zbrodniczej, hitlerowskiej formacji SS Galizien, podjąłem kroki w kierunku ewentualnej ekstradycji tego człowieka do Polski" - przekazał we wpisie.

Czarnek napisał też list do szefa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego i opublikował go w mediach społecznościowych. "Zwracam się do Pana Prezesa z prośbą o pilne zbadanie w dokumentach, czy Jarosław Hunke jest poszukiwany za zbrodnie na Narodzie Polskim oraz na Polakach pochodzenia żydowskiego. Znamiona takich zbrodni stanowią podstawę, do wystąpienia do Kanady o jego ekstradycję" - czytamy w liście upublicznionym przez Przemysława Czarnka.

Oburzenie po uhonorowaniu Jarosława Hunki w Kanadzie

Kanadyjski polityk o polskim pochodzeniu, Irek Kusmierczyk, 26 września wypowiedział się w kanadyjskim parlamencie na temat formacji SS-Galizien, którego członkiem był Jarosław Hunke. Jak poinformował, ugrupowanie było wyjątkowo okrutne w czasie II wojny światowej. Członkowie tego oddziału brutalnie mordowali Polaków i Żydów we wschodniej części Polski.

Kusmierczyk podkreślił również, że obecność Hunki w parlamencie była wyjątkowo bolesna dla Polaków mieszkających w Kanadzie - przekazała Polska Agencja Prasowa. Uhonorowanie Hunki wzbudziło też oburzenie wśród kanadyjskich środowisk żydowskich. 14. Dywizja Grenadierów Waffen SS-Galizien została uznana przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze za organizację zbrodniczą. 

Więcej o: