Duda o relacjach Polski z Ukrainą: To nie jest po prostu jakieś wydarzenie, to nie jest po prostu jakaś akcja

- To jest czas ogromnych ludzkich emocji, politycy też nie są zbudowani z jakichś innych materiałów niż każdy inny człowiek. Też mają swoje uczucia - mówił w piątek prezydent Andrzej Duda, nawiązując do relacji polsko-ukraińskich. Według polityka "spór o dostarczanie zboża z Ukrainy na polski rynek jest absolutnie odpryskowym wycinkiem całości tych relacji".

- Rozumiem, że bardzo wielu z państwa z niepokojem odebrało te wydarzenia i wymianę zdań, jaka miała miejsce ostatnio w mediach, jaka miała miejsce ostatnio także i na forach politycznych. Dla mnie współpraca z Ukrainą i wsparcie dla Ukrainy ma wymiar dziejowy, mówię to z pełną powagą. Dziejowo pomiędzy naszymi narodami, dziejowy pomiędzy naszymi krajami. To nie jest po prostu jakieś wydarzenie, to nie jest po prostu jakaś akcja -  mówił w piątek prezydent Andrzej Duda podczas Kongresu Odbudowy Ukrainy COMMON FUTURE w Poznaniu.

Zobacz wideo Wiceszef MON o pomocy wojskowej dla Ukrainy: Daliśmy przykład, teraz czas na kolejnych

- Ja nie wierzę w to, że jeden spór polityczno-prawny może przekreślić taki kapitał i taki dorobek, jakiego państwo dokonaliście - dodał, zwracając się do uczestników kongresu. - Nie mam żadnych wątpliwości, że spór o dostarczanie zboża z Ukrainy na polski rynek jest absolutnie odpryskowym wycinkiem całości relacji polsko-ukraińskich. Nie wierzę to, że w normalnych warunkach może na nie wpłynąć w sposób istotny, to sprawa, którą musimy między sobą rozwiązać - zaznaczył.

Andrzej Duda: Politycy też mają swoje uczucia

- Padają różne słowa, czasem gorzkie, czasem nawet może bolesne. Chciałbym, żebyście państwo spojrzeli na to również od ludzkiej strony. To jest czas wielkich emocji dla wszystkich, zwłaszcza dla tych, którzy ponoszą dzisiaj odpowiedzialność, choćby za żołnierzy, którzy codziennie są wysyłani na linię frontu i tam giną, za wojnę, która trwa i przed którą broni się dzisiaj Ukraina, ale która pociąga za sobą codziennie ofiary. Codziennie giną ludzie, Rosjanie codziennie bombardują cywilne osiedla, bloki, domy, burzą całe wioski. To jest czas ogromnych ludzkich emocji, politycy też nie są zbudowani z jakichś innych materiałów niż każdy inny człowiek. Też mają swoje uczucia - podkreślił Andrzej Duda.

Prezydent wskazał, że "trzeba nadal nieść pomoc, trzeba nadal nieść wsparcie". - Ukraina potrzebuje odbudowy. Bez odbudowy nigdy nie będzie częścią naszej wielkiej wspólnoty - powiedział.

Na początku maja Unia Europejska wprowadziła zakaz importu zboża z Ukrainy do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji. Ograniczenia obowiązywały do 15 września. Dzień później w życie weszło rozporządzenie polskiego rządu w sprawie bezterminowego zakazu przywozu do Polski ukraińskich produktów rolnych. Ukraina zaskarżyła tę decyzję do Światowej Organizacji Handlu.

- Niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora - mówił we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w trakcie posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

Więcej o: