Przepychanki na konferencji Tuska pod siedzibą TVP. "Rachoń już nawet nie potrzebuje przebrania" [KOMENTARZE]

Katarzyna Rochowicz
W sieci trwa burza po wtargnięciu pracownika TVP na konferencję Donalda Tuska. "Rachoń udowadnia, że słynne przebranie nie jest mu do niczego potrzebne" - napisał Borys Budka. "Skończymy z tą patologią po 15 października" - skomentował z kolei Andrzej Domański, współautor programu PO.

We wtorek 19 września rano pod siedzibą Telewizji Polskiej w Warszawie Donald Tusk wziął udział w konferencji prasowej. W pewnym momencie wtargnął na nią Michał Rachoń. Pracownik TVP nie reagował na wezwania byłego premiera, innych polityków PO i obecnych współpracowników o wyciszenie się i spokój. Działacz wykrzykiwał pytania, niezrozumiałe z powodu braku mikrofonu i nie chciał odejść. Doszło także do przepychanek.

Zobacz wideo Awantura i przepychanki na konferencji Donalda Tuska przed siedzibą TVP. Michał Rachoń w roli głównej

Rachoń zakłócił konferencję Tuska pod TVP. "Słynne przebranie nie jest mu do niczego potrzebne"

Sprawa wywołała burzę, w tym na portalu X (dawny Twitter). "Rachoń w sposób idealny pokazał, na czym polega praca funkcjonariuszy PiS w Telewizji Publicznej. Będzie ciężko, ale nie boimy się i nie odpuścimy żadnej możliwości dotarcia do Polaków. A później rozliczymy, naprawimy szkody i pojednamy Polaków" - napisała Kinga Gajewska, posłanka PO.

"Funkcjonariusz Rachoń, który pracuje w telewizji publicznej za Wasze pieniądze, zakłóca konferencję prasową opozycji. Ta telewizja kosztuje nas wszystkich blisko 3 000 000 000 zł rocznie. Pan Rachoń zarabia 25-30 tys.zł/mies. W jakich jeszcze krajach panują takie standardy?" - pisze Agnieszka Pomaska. 

Do incydentu odniósł się także Andrzej Domański. "Funkcjonariusz rządowej telewizji właśnie wtargnął na konferencję prasową lidera opozycji Donalda Tuska. Tow. Rachoń konsekwentnie w służbie partii. Najlepsza ilustracja tego, czym jest dziś telewizja, która kiedyś była publiczną. Skończymy z tą patologią po 15 października" - skomentował na swoim profilu w mediach społecznościowych współautor programu PO.

Natalia Żyto z Koalicji Obywatelskiej pisze z kolei tak: "To nie jest tylko koniec wolności słowa. To totalne spustoszenie w naszym społeczeństwie. Ohydne sianie nienawiści za pieniądze Polek i Polaków przytłoczonych drożyzną".

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka napisał: "Rachoń udowadnia, że słynne przebranie nie jest mu do niczego potrzebne". W podobnym tonie wypowiedział się europoseł Bartosz Arłukowicz. "Pan Rachoń już nawet nie potrzebuje przebrania, żeby wszyscy wiedzieli, kim jest" - stwierdził [politycy w ten sposób nawiązali do happeningu z 2009 roku, podczas którego Michał Rachoń przebrał się za męskie przyrodzenie z napisem "Putin" - przyp. red.].

Z kolei Michał Kołodziejczak z Agrounii, który był obecny na konferencji, skomentował wydarzenie krótko: "Koniec tego rachoniowania".

Trzaskowski: Koniec tego Eldorado za publiczne pieniądze jest bliski

Wtorkową konferencję skomentował także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Do tej pory na konferencje prasowe Koalicji Obywatelskiej zdarzało się wtargnąć politykom PiS i przystawek. Dziś na konferencję Donalda Tuska wtargnął pan Rachoń, jeden z czołowych propagandystów PiS-owskiej telewizji. Skoro nerwy puszczają, to chyba widzą, że koniec tego Eldorado za publiczne pieniądze jest bliski" - napisał prezydent. "Do usłyszenia po 15 października, funkcjonariusze" - dodał.

Z kolei minister cyfryzacji Janusz Cieszyński z PiS określa wtargnięcie Rachonia jako "wejście na konferencję". "Tusk grozi sprawą karną za wejście na jego konferencję prasową. Jego powrót to powrót do wyrywania laptopów w redakcjach" - napisał na portalu X.

W obronie Rachonia stanął także sekretarz stanu w ministerstwie cyfryzacji Adam Andruszkiewicz z PiS: "Oto rządy PO w pigułce: D. Tusk zastrasza red. @michalrachon który próbuje wykonywać swoją pracę, zadając mu pytania. Grozi mu policją, a następnie sprawą karną! Powrót Tuska to powrót cenzury oraz represji wobec wszystkich, którzy nie chcą bezkrytycznie wspierać PO. Dajcie RT!" - apeluje na portalu X.

Więcej o: