Brejza o zdjęciach granatnika. "Obowiązuje mnie absolutna tajemnica"

- Zgodnie z art. 21 ustawy o wykonywaniu mandatu posła, senatora, obowiązuje mnie absolutna tajemnica, tak jak każdego posła - powiedział Krzysztof Brejza na temat zdjęć granatnika, które opublikował w poniedziałek. Polityk podkreślił przy tym, że fotografie otrzymał od "źródeł, które są zaniepokojonymi zniszczeniami struktur państwa".

Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza był gościem we wtorek (19 września) "Rozmowy o 7" w RMF FM. Polityk odniósł się między innymi do zdjęć, które opublikował w poniedziałek w mediach społecznościowych.

Zobacz wideo Kamiński broni komendanta strzelającego z granatnika. Rozenek: Minister stał się zakładnikiem tej sprawy

Krzysztof Brejza komentuje zdjęcia skutków wybuchu granatnika: Nie mogę ujawnić, jak je pozyskałem

Na zdjęciach, które opublikował Brejza, widać było skutki wybuchu granatnika w siedzibie Komendy Głównej Policji. Polityk przyznał, że dostał je od "źródeł, które są zaniepokojonymi zniszczeniami struktur państwa, bezpieczeństwa, tego, w jaki sposób Rzeczpospolita funkcjonuje". Brejza stwierdził, że "nie może ujawnić, jak pozyskał zdjęcia". - Zgodnie z art. 21 ustawy o wykonywaniu mandatu posła, senatora, obowiązuje mnie absolutna tajemnica, tak jak każdego posła - podkreślił.

Brejza opublikował zdjęcia z KGP. Komenda reaguje: Nie wnoszą nic nowego

Krzysztof Brejza opublikował w poniedziałek zdjęcia, które miały zostać wykonane po wybuchu granatnika w KGP. - Są to zdjęcia, które nie miały ujrzeć światła dziennego. Władza pisowska robiła wszystko, żeby nałożyć klauzulę tajemnicy na zdjęcia z gabinetu komendanta Szymczyk - mówił na ten temat przed Komendą Wojewódzką Policji w Bydgoszczy polityk.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową temat skomentował natomiast inspektor Mariusz Ciarka. Jego zdaniem zdjęcia te "nie wnoszą nic nowego, o czym nie było mowy wcześniej i czego nie przekazywano opinii publicznej". - W wypowiedziach pana senatora padło wiele nieprawdziwych informacji, aby nadać sprawie charakter sensacji, jednak to niezależna prokuratura dysponuje całością materiałów i wszechstronnie dokonuje pełnych ustaleń. Należy poczekać na ustalenia prokuratury - stwierdził Ciarka.

Więcej o: