Były wiceminister nadal korzysta z ochrony SOP. Czego obawia się Zieliński? Coś "mogłoby mu zagrażać"

Poseł Jarosław Zieliński korzysta z ochrony Służby Ochrony Państwa, choć już od czterech lat nie jest wiceministrem w MSWiA. Poseł nie potrafi uzasadnić, dlaczego nadal jest ochraniany. - Ja nie mogę i nie chcę rozmawiać o tym, co mogłoby zaszkodzić mojemu bezpieczeństwu - mówi.

Jarosław Zieliński od czterech lat nie pełni funkcji wiceszefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, jednak w dalszym ciąg korzysta z usług Służby Ochrony Państwa - podaje Wirtualna Polska. Dziennikarze zapytali posła, dlaczego nadal jest ochraniany, ten jednak nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Zobacz wideo Wpadka podczas konferencji PiS-u. Kaczyński uciszył Bochenka "Ale cii!"

SOP nadal ochrania Jarosława Zielińskiego, byłego wiceszefa MSWiA

Polityk PiS od 2015 do 2019 roku odpowiadał jako wiceminister m.in. za policję. Szef MSWiA Mariusz Kamiński przyznał mu wówczas ochronę, ponieważ - jak twierdzi WP - miał mieć sporo wrogów. Zieliński został zapytany, dlaczego nadal korzysta z ochrony. - Zadaje pan pytania, na które nie mogę odpowiedzieć dlatego, że są to informacje objęte klauzulą niejawności - odparł poseł w rozmowie z dziennikarzem WP.

Jak zapewnił Zieliński, wszystko odbywa się "zgodnie z przepisami". Nie powołał się jednak na żadną ustawę, która wyjaśniałaby dalszą konieczność ochrony. - Przecież nikt sobie sam ochrony nie przyznaje. Proszę zostawić te pytania i do mnie ich nie kierować. Ja nie mogę i nie chcę rozmawiać o tym, co mogłoby zaszkodzić mojemu bezpieczeństwu - dodał Zieliński.

Jarosław Zieliński obawia się o swoje bezpieczeństwo?

Zielińskiego na stanowisku wiceministra zastąpił Maciej Wąsik. Polityk często budził kontrowersje pełniąc swoje funkcje. Przypomnijmy, że w 2018 roku policjanci z Suwałk ujawnili, że Jarosław Zieliński przez trzy lata żądał całodobowych patroli policyjnych w okolicach swojego domu - o czym pisaliśmy w Gazeta.pl.

- Jakiś czas temu w pobliżu mojego domu znaleziono ludzką głowę obciętą przez bandytów w wyniku brutalnego zabójstwa - tłumaczył wtedy swoje obawy Zieliński. Śledczy nie potwierdzili jednak tych informacji. W 2021 roku Interia przekazała nieoficjalne informacje, że miesięczny koszt ochrony Zielińskiego mógł wówczas wynieść ponad 35 tys. złotych.

Jak wynika z artykułu 3 ustawy o SOP, ochroną są objęci: prezydent, jego poprzednicy, marszałkowie Senatu, premier, wicepremierzy oraz szefowie MSWiA i MSZ. Ustawa przewiduje również przyznanie ochrony innym osobom "ze względu na dobro państwa". 

Więcej o: