Jak podaje lokalny serwis halogorlice.info, powołując się na posłankę Barbarę Bartuś, spotkanie z Mateuszem Morawieckim zmieniło formułę z otwartego na zamknięte. Powodem miały być względy bezpieczeństwa. Wcześniej niektóre media informowały, że wizyta Mateusza Morawieckiego została oprotestowana przez część mieszkańców.
Premier w trakcie spotkania powiedział, że opozycja nie ma programu, ponieważ można wyczytać go w niemieckich gazetach. - Tam zobaczycie - nie dla polskich elektrowni takich, jak Turów, jak Bełchatów. Zobaczcie dalej, na czym polega antydemokratyczność tej opozycji. Jak tylko chodzi o interes Polski realizowany na arenie międzynarodowej - zawsze kija w szprychy - przekonywał Mateusz Morawiecki.
Premier zachęcał do głosowania na Prawo i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych 15 października. Nawiązując do przedstawionego dziś hasła wyborczego partii, szef rządu przekonywał, że tylko PiS może zapewnić Polsce i Polakom bezpieczną przyszłość. Podczas
Mateusz Morawiecki oskarżył przeciwników politycznych o planowanie wyprzedaży należących do państwa przedsiębiorstw. Dodał, że Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka, ale także Berlin i Bruksela mają swoje plany zalania Polski falą migracyjną. Dlatego premier mówił, że przyszłość Polski może być bezpieczna tylko przy dobrze chronionych granicach, szczelnym budżecie i rekordowych wydatkach na Siły Zbrojne.
Było to pierwsze spotkanie z wyborcami po ogłoszeniu hasła wyborczego PiS. "Bezpieczna przyszłość Polaków" - tak brzmi hasło Prawa i Sprawiedliwości w trwającej kampanii wyborczej. Podczas wizyty w Gorlicach Morawiecki zdradził, że 14. emerytura trafi na konta seniorów we wrześniu. O jej wysokości poinformować ma Jarosław Kaczyński.
W środę minister rodziny Marlena Maląg powiedziała w Polskim Radiu 24, że organy emerytalno-rentowe są gotowe do wypłat 14. emerytur. Minister mówiła, że w najbliższym czasie Rada Ministrów przyjmie rozporządzenie w tej sprawie. - Przygotowujemy się, analizujemy, kiedy świadczenie będzie wypłacane, ale na pewno w najbliższym czasie świadczenie będzie wypłacone w terminie - tutaj przede wszystkim uspokajam naszych emerytów - mówiła szefowa resortu rodziny. Minister zaznaczyła, że 13. i 14. emerytury mają w tym roku wartość 70 miliardów złotych.