Co z Trzecią Drogą? Hennig-Kloska: "Sprawa do piątku się rozwiąże". Kością niezgody m.in. Agrounia

- Nie jest tajemnicą, że poróżniła nas sprawa dołączenia do koalicji Agrounii. PSL zwrócił się do nas z takim wnioskiem, my na obecnym etapie takiej możliwości nie widzimy - powiedziała w Polsat News Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050.
Zobacz wideo Statek wycieczkowy z Rosjanami przywitany protestem w gruzińskim porcie

- Konstruktywnie rozmawiamy o koalicji, my jako Polska 2050 do końca o tę koalicję będziemy walczyć. Jesteśmy rzetelnym partnerem i dotrzymujemy umów - zapewniała w Polsat News Paulina Hennig-Kloska, wiceszefowa Polski 2050. We wtorek RMF FM poinformowało, że Trzecia Droga, czyli sojusz ugrupowania Szymona Hołowni z PSL może się rozpaść. "Negocjacje między ugrupowaniami trwają, ale jednocześnie na zapleczu niemal wszyscy politycy i działacze przyznają, że współpraca nie układa się na żadnym polu, a koalicji raczej nie da się już odratować. Dlatego PSL w wariancie samodzielnego startu planuje zaproponować Polsce 2050 miejsca na własnych listach" - czytamy w portalu. Jak zaznaczała stacja, dla ludzi Szymona Hołowni taki wariant jest nieakceptowalny: oznacza mniej potencjalnych mandatów i kompletną utratę podmiotowości.

Trzecia Droga. Kwestia wspólnego startu PSL i Polski 2050 ma być jasna do piątku

- Nie jest tajemnicą, że poróżniła nas sprawa dołączenia do koalicji Agrounii. PSL zwrócił się do nas z takim wnioskiem, my na obecnym etapie takiej możliwości nie widzimy. Nie dlatego, że oceniamy to ugrupowanie gorzej czy lepiej, tylko dlatego, że jest to całkowicie obce nam środowisko polityczne, o którym w zasadzie nic nie wiemy - powiedziała Hennig-Kloska. Posłanka dodała, że kwestia wspólnego startu z PSL "do piątku się rozwiąże". 

Możliwość rozpadu Trzeciej Drogi komentował w Radiu ZET Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej. - Bardzo mocno trzymam kciuki za koleżanki i kolegów z PSL i Polski 2050. Wybrali swoją trzecią drogę, proponowaliśmy inne rozwiązanie, szeroką listę opozycji. Szanujemy ich wybór. Nie wyobrażam sobie, żeby po kilku miesiąc wspólnej pracy, nagle mogło dojść tam do rozpadu, rozstania - powiedział. Jak dodał, doprowadzenie do rozpadu Trzeciej Drogi byłoby "nieodpowiedzialne". - Nie rozumiem niektórych ruchów Szymona Hołowni, który na siłę stara się odróżnić - mówił. 

Więcej o: