Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego mówił koło południa w Sejmie, że jego klub parlamentarny powiększa szeregi o posłów i posłanki Porozumienia. - To oznacza silniejszą drużynę na wybory. To jest ta integracja, która po stronie demokratycznej jest bardzo potrzebna, która sprawia, że idziemy silniejsi i jesteśmy w stanie przejmować wyborców odchodzących od partii rządzącej lub tych niezdecydowanych - zapewnił przewodniczący klubu Koalicji Polskiej. Przypomnijmy - w jego skład wchodzi PSL, UED i Konserwatyści.
Kosiniak-Kamysz dodał, że już wcześniej z Porozumieniem mieli wspólne tematy, m.in. dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców czy 800 plus tylko dla pracujących. - Nie jest tajemnicą, że od pewnego czasu współpracujemy. Zawsze były dla nas ważne tematy samorządów. Ponad rok temu podpisaliśmy deklarację, że wspólnie będziemy zabiegać o polepszenie sytuacji finansowej samorządów i polepszenia rozwiązań prawnych - to z kolei słowa przewodniczącej Porozumienia Magdaleny Sroki. Posłanka dodała, że obu formacjom zależy przede wszystkim na "niskich i prostych podatkach".
Dzisiaj nasi posłowie dołączają do Klubu Koalicji Polskiej. Będziemy razem pracować jeszcze w tej kadencji i w przyszłych wyborach. Będziemy walczyć o dobro ludzi ciężkiej pracy i przedsiębiorców
- czytamy we wpisie Porozumienia na Twitterze.
Podczas czwartkowej konferencji w Sejmie Kosiniak-Kamysz poinformował, że politycy Porozumienia będą startować w wyborach do Sejmu z list Trzeciej Drogi, czyli sojuszu PSL z Polską 2050. Porozumienie liczy obecnie cztery osoby. To: Magdalena Sroka, Jarosław Gowin, Iwona Michałek i Stanisław Bukowiec. Jarosław Gowin nie dołączył do klubu PSL-Koalicji Polskiej, zostając posłem niezrzeszonym. Nie będzie kandydował w najbliższych wyborach parlamentarnych.