Rydzyk dostał od Sasina i prezesa Enei miecz "z czasów Mieszka I". Miał kosztować ćwierć miliona złotych

Tadeusz Rydzyk otrzymał od ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i prezesa Grupy Enea Pawła Majewskiego miecz "z czasów Mieszka I". - Musimy bronić naszej wiary, religii i tożsamości wobec tych wszystkich zagrożeń, które mają miejsce - mówił minister aktywów państwowych. Prezent kosztował około 250 tys. złotych i według zapewnień ma trafić do Muzeum Pamięć i Tożsamości im. św. Jana Pawła II w Toruniu.

W Częstochowie w niedzielę (9 lipca) odbyła się 32. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Uczestniczyli w niej liczni przedstawiciele obozu władzy m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, szef MON Mariusz Błaszczak oraz minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Specjalny list do uczestników wydarzenia przesłał prezydent Andrzej Duda

Zobacz wideo "Oszuści, oszuści!". Witek: Za chwileczkę skorzystam z uprawnień regulaminowych

Jacek Sasin: Musimy bronić naszej wiary, religii i tożsamości 

Podczas spotkania na Jasnej Górze tradycyjnie wystąpił ojciec Tadeusz Rydzyk, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat Unii Europejskiej, pochwalił Przemysława Czarnka, a także obarczył winą dyrektorów szkół za małą frekwencję na lekcjach religii. Więcej na ten temat w artykule:

Jacek Sasin i prezes Grupy Enea Paweł Majewski na ręce duchownego wręczyli zabytkowy miecz "z czasów Mieszka I", który ma trafić do Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu.

- Dzisiaj musimy bronić naszej wiary, religii i tożsamości wobec tych wszystkich zagrożeń, które mają miejsce. Będziemy to robić przy pomocy takich instytucji, jak Muzeum "Pamięć i Tożsamość" w Toruniu - mówił minister aktywów państwowych. - Święty Jan Paweł II nauczał nas, że naród, który nie ma pamięci, traci również swoją tożsamość. Jeśli chcemy ją zachować, to musimy pamiętać o swojej przeszłości, o tym skąd pochodzimy i być dumni z tego, co było i jest udziałem naszego narodu - kontynuował. - Możemy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami, chrześcijanami, że mieszkamy tutaj w Polsce i tworzymy polski naród. Chcemy, aby tak pozostało. Będziemy pamiętać o swojej historii - zaznaczył Jacek Sasin.

Tadeusz Rydzyk dostał miecz. Cena? Około 250 tys. zł 

Słów zachwytu nad mieczem nie szczędził Paweł Majewski, prezes koncernu Enea. - Taki obiekt, eksponat muzealny, symboliczny, 1000-letni, czyli prawie tak stary, jak chrześcijaństwo w Polsce - oznajmił. "Obecnie miecz nie służy walce, ale jest symbolem, by tę walkę podjąć. Chodzi o walkę, a właściwie obronę, na co wskazywały słowa ministra Jacka Sasina" - czytamy na stronie internetowej Radia Maryja.

Jak podaje portal Wirtualna Polska, historyczny miecz "z czasów Mieszka I" kosztował ok. ćwierć miliona złotych. Został zakupiony przez Fundację Enea -  powołaną w celu "prowadzenia i wspierania działalności społecznie użytecznej - w tym m.in. w zakresie kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego".

"Fundacja Enea przekazała środki Fundacji Tożsamość na zakup miecza datowanego na X/XI wiek. Miecz został zakupiony, przez Fundację Tożsamość, od polskiego antykwariatu" - przekazały dziennikarzom władze firmy.

Więcej o: